Będzie zarzut dla tyszanina ujętego przez łowców pedofilów

0
fot. ilustr. RB
Reklama

Wczoraj (15 lipca) na przystanku autobusowym w Tychach, podczas prowokacji przygotowanej przez tzw. łowców pedofilów, miało miejsce obywatelskie ujęcie mężczyzny, który zwabiony został przez osobę podającą się w Internecie za 14-letnią dziewczynkę. To tyszanin. Najprawdopodobniej jutro usłyszy zarzut popełnienia przestępstwa.

Jak informuje nas prokurator Paweł Marcinkiewicz, koordynator Prokuratury Rejonowej w Tychach, wczoraj (15 lipca) na przystanku autobusowym w Tychach grupa obywateli określana jako łowcy pedofilów (współdziałająca z TV Polsat Play) ujęła 40-letniego tyszanina (z zawodu pracownika fizycznego), którego podejrzewa się o zamiar popełnienia czynu pedofilskiego. Ujęcie to było ostatnim ogniwem prowokacji przygotowanej przez łowców pedofilów.

Łowy tego typu odbywają się w Internecie. Przynętą są wpisy dorosłych osób przedstawiających się jako dzieci. Kontakt z nimi (nieświadomi zasadzki) nawiązują pedofile. Finałem jest propozycja spotkania. I wtedy właśnie wkracza grupa łowców.

Tak było i tym razem w Tychach. Jak informuje prokurator Marcinkiewicz, kobieta ucharakteryzowana na dziewczynkę, zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami, wysiadła na umówionym przystanku autobusowym. Podszedł do niej mężczyzna i nawiązał kontakt. Wtedy miało miejsce ujęcie obywatelskie. Wcześniej łowcy pedofilów ogólnie zasygnalizowali policji (bez podawania szczegółów), że dokonają takiej akcji. Gdy ujęli mężczyznę przekazali go funkcjonariuszom wraz z obciążającymi dowodami w postaci internetowej korespondencji.

Prokurator Marcinkiewicz poinformował nas, że 40-latek nie był jeszcze przesłuchany. Przebywa w policyjnej izbie zatrzymań. Trwa gromadzenie dowodów. Do przesłuchania ma dojść jutro (17 lipca) i wtedy najprawdopodobniej zatrzymanemu mężczyźnie  postawiony będzie zarzut popełnienia przestępstwa zagrożonego karą do 3 lat więzienia.

Reklama

Więcej szczegółów można poznać na facebookowej stronie Dymkowski Krzysztof Łowca Pedofilów. Sprawa zaczęła się w momencie, gdy do łowców pedofilów zgłosił się internauta z informacją, że koresponduje z osobą mieszkającą w Tychach, która sądzi, że ma do czynienia z dziewczynką poniżej 14 roku życia. Treść korespondencji wskazywać miała na skłonności pedofilskie tyszanina. Do spotkania z rzekomą dziewczynką dojść miało na jednym z przystanków obsługiwanych przez linię 4 („dziewczynka” miała jechać autobusem i wysiąść, jak można wnioskować z opisu, w pobliżu SDK „Tęcza”).  Kobieta ucharakteryzowana na dziewczynkę, współdziałająca z łowcami pedofilów, postąpiła według przekazanej jej instrukcji. Gdy wysiadła na wskazanym przystanku podszedł do niej mężczyzna z plecakiem i się przywitał. Zaraz potem został obezwładniony przez grupę mężczyzn, a następnie łowcy pedofilów przekazali go policji.

(vis)

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj