Na drogach powiatu pszczyńskiego doszło w ostatnich dniach do dwóch zdarzeń drogowych zakończonych dachowaniem. W jednym z samochodów znajdowało się małe dziecko.
Jak informuje pszczyńska policja, 10 września tuż przed godz. 13.00 na trasie DK81 w Pawłowicach 26-letnia kobieta, jadąc samochodem marki Rover w kierunku Skoczowa, na łuku drogi, straciła panowanie nad pojazdem. Kobieta zjechała do przydrożnego rowu i dachowała.
Na miejscu interweniowały wszystkie służby ratunkowe. Na szczęście 26-latce oraz jej 4-letniemu dziecku, które z nią podróżowało, nic się nie stało. Kierująca była trzeźwa. Została ukarana mandatem oraz 6 punktami karnymi.
Do zdarzenia doszło tuż za skrzyżowaniem DK81 z DW938. Utrudnienia w ruchu trwały ok. godziny. Na tym odcinku drogi dość często dochodzi do wypadków i kolizji. Policja apeluje o zachowanie tam szczególnej ostrożności.
Z kolei 9 września o godz. 16.15 doszło do dachowania w centrum Pszczyny. Na skrzyżowaniu ul. Księżycowej z ul. Bratnia kobieta kierująca audi, jadąc ul. Księżycową, nie ustąpiła pierwszeństwa przejazdu osobowemu fiatowi, który poruszał się ul. Bratnią. W wyniku zderzenia fiat dachował i uderzył w zaparkowanego na poboczu peugeota. Nikt nie został ranny. Kierowcy byli trzeźwi. Kierującą audi dostała mandat i punkty karne.
(J), źródło: KPP Pszczyna
