Ostatnie dwa tygodnie kolarze grupy Fenix Tychy spędzili w górach. 7 lipca Jacek Nalepa, reprezentant sekcji MTB, wystartował w wyścigu z cyklu UCI MTB Ultra Bike Maraton w Szklarskiej Porębie. Tydzień później trzech zawodników zespołu Fenix wystartowało w wyścigu szosowym Tatra Road Race. Jest on uważany za najtrudniejszy w Polsce wyścig szosowy dla amatorów.
Trasa wyścigu UCI MTB Ultra Bike Maraton w Szklarskiej Porębie odznaczała się bardzo wymagającymi technicznie zjazdami. Dodatkowym utrudnieniem były występy skalne Trasa wymagała maksymalnego skupienia i stawiała duże wymagania kondycyjne.
Jacek Nalepa wystartował na dystansie ultra mini, czyli 40 km z 1300 metrami przewyższenia. Przejechanie całej trasu zajęło mu 3:34:45, co dało mu 52.miejsce w kategorii M4 (230 pozycja w klasyfikacji open).
Tatra Road Race określany jest mianem „Hard As Hell” („Ciężko jak w piekle”). To przede wszystkim ciężka walka ze stromymi tatrzańskimi podjazdami. Do wyboru są dwa dystanse, ale nawet ten krótszy (54 km) to 1500 m przewyższenia. Na dłuższym (124 km) przewyższenie wynosi aż 3200 m. – Jak dobrze, że zmieniłem trasę na krótki dystans. Warunki pogodowe (deszcz i niska jak na lipiec temperatura) dodatkowo utrudniały jazdę – mówi Bartek Mitmański. Grzegorz i Marcin Burzawowie (ojciec i syn) również wystartowali w krótszym wariancie wyścigu, reprezentując drużynę w dwóch kategoriach wiekowych.
Bartek Mitmański, choć nie jest typowym „góralem”, z czasem 1:53:05 zajął wysokie 14. miejsce w swojej kategorii i 23. miejsce w klasyfikacji open na ponad 500 startujących. W tej samej kategorii startował też Marcin Burzawa, zajmując również dobre, 30. miejsce (75. pozycja open) z czasem 2:02:03. Należy tu jednak wspomnieć, że organizator przewidział jedną kategorię dla mężczyzn poniżej 30. roku życia, więc 17-letniemu Marcinowi przybyła w grupie spora i silna konkurencja. Jego ojciec Grzegorz został sklasyfikowany w kategorii M4. Zajął w niej 79. miejsce (308. open), uzyskując czas 2:27:05.
(J)
