Od lat w Bieruniu mieszkańcy wskazywali na potrzebę powstania placówki, w którym opiekę znalazłyby osoby w sędziwym wieku, zwłaszcza samotne. Ta sprawa podnoszona była już za kadencji burmistrza Ludwika Jagody. Dzięki staraniom m.in. bieruńskiego oddziału Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów w grudniu br. ma nastąpić otwarcie Dziennego Domu Seniora.
Jak informuje nas Piotr Ćwiękała, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Bieruniu, placówka będzie miała siedzibę w budynku przy ul. Chemików 139, gdzie obecnie trwa remont adaptacyjny. Inwestycja kosztować będzie ok. 300 tys. zł. Do dyspozycji 15 pensjonariuszy powyżej 60. roku życia będzie sześć pomieszczeń i duża sala. Znajdzie się też aneks kuchenny. Podopiecznych będzie dowozić do DDS-u rodzina, ale zorganizowany zostanie też specjalny transport.
Dom ma być czynny osiem godzin (prawdopodobnie w godz. 7.00-15.00). Opiekę nad pensjonariuszami będą sprawować dwie osoby. W programie pobytu znajdą się m.in. rehabilitacja, korzystanie z basenu, posiłek i ćwiczenia gimnastyczne.
MOPS nie wyklucza, że po godzinach pracy DDS-u, placówka będzie udostępniana młodzieży z Osiedla Chemików.
