[ZDJĘCIA] „Skazany na bluesa” – ballada o Ryśku. W Tychach, w plenerze

0
Fot. Dominik Gajda
Reklama

W piątkowy wieczór (10 września) na placu pod Żyrafą w Tychach odbył się plenerowy pokaz spektaklu „Skazany na bluesa” w wykonaniu aktorów Teatru Śląskiego im. S. Wyspiańskiego. To musical nawiązujący do życia i twórczości tyszanina Ryszarda Riedla (1956-1994), wokalisty zespołu Dżem. W rolę Ryśka wcielił się Maciej Lipina. Na scenie można było też zobaczyć 8-letniego wnuka Ryśka – Maksymiliana.

Plenerowe przedstawienie odbyło się w ramach Nocy Teatrów Metropolii oraz wrześniowych wydarzeń kulturalnych w Tychach związanych z Ryszardem Riedlem (artysta urodził się 65 lat temu – 7.09.1956 r., zmarł 30.07.1994 r. na skutek nałogu narkotykowego). Przypomnijmy: 4.09 odsłonięto mural poświęcony wokaliście (powstał na elewacji bloku przy ul. Filaretów 14, gdzie mieszkał). Tego samego dnia odbył się w Teatrze Małym koncert zespołu Dżem i Cree (jego liderem jest Sebastian Riedel – syn Ryśka). Jeszcze 17 września o godz. 19.30 pod Żyrafą – w ramach kina samochodowego – planowany jest pokaz filmu fabularnego Jana Kidawy-Błońskiego pt. „Skazany na bluesa”.

Właśnie spektakl muzyczny Teatru Śląskiego w reżyserii Arkadiusza Jakubika jest przeniesieniem filmowej historii Przemysława Angermana i Jana Kidawy-Błońskiego na teatralne deski. To swoista ballada o utalentowanym i wrażliwym człowieku, pragnącym wolności, który tę wolność traci, wpadając w sidła narkotykowego nałogu.

Reżyser główną rolę powierzył na początku wyłonionemu w castingu Tomaszowi Kowalskiemu, zwycięzcy IV edycji programu „Must Be The Music”. Ten uległ jednak wypadkowi drogowemu i porusza się obecnie na wózku. Od września 2014 r. główną rolę gra Maciej Lipina, lider zespołu Ścigani.

Spektakl to kilkunastu aktorów Teatru Śląskiego, grający na żywo zespół, klimat śląskich malarzy naiwnych i nieśmiertelne piosenki Dżemu układają się w poruszającą historię o przyjaźni, wolności i miłości, lecz przede wszystkim o przegranej walce z samym sobą.

Reklama

W Tychach na scenie widzowie zobaczyli również jednego z czterech wnuków Ryśka – Maksymiliana Riedla (wnuka Ryśka). Od marca br. ośmiolatek wciela się w spektaklu w rolę małego Bastka, syna Ryśka. Tym samym Maksymilian gra w przedstawieniu rolę własnego ojca.

Rola Maksymiliana nie jest epizodyczna. Rozmawia z ojcem, jest świadkiem jego nałogu. W pewnym momencie chłopak zabiera tacie mikrofon i śpiewają razem słynną „Whisky”. Jest też przy śmierci muzyka.

Przypomnijmy, że Ryszard Riedel wraz żoną Małgorzatą (zm. 2007 r.) mieli dwójkę dzieci: Karolinę (obecnie mieszka w Portugalii) i Sebastiana, który również jest muzykiem, liderem grupy Cree. Sebastian i Gabriela Riedlowie wychowują czworo synów: Samuela (20 lat), Ryszarda (15 lat) oraz bliźniaków: Błażeja i Maksymiliana (8 lat).

Mural z Riedlem odsłonięty. Konieczne wyjaśnienie dotyczące tęczowego puzzla   

Mural Ryśka Riedla już gotowy

Dżem i Cree w Teatrze Małym

Ćwierć wieku bez Ryśka

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj