Około 100 ryb, głównie karpi, zostało wyrzuconych w lesie w Czarkowie koło Pszczyny. Sprawą zajmowała się policja. Dziś (29.12) wydano jednak postanowienie o umorzeniu z powodu niewykrycia sprawcy.
25 grudnia po godz. 13.00 dyżurny pszczyńskiej policji odebrał zgłoszenie od mieszkańca Czarkowa, który poinformował, że podczas spaceru z psem po lesie natknął się na stos śniętych ryb, głównie karpi. Na miejsce pojechali policjanci. Rzeczywiście, w lesie, przy polnej drodze leżało około 100 ryb.
– Liczyliśmy, że uda się ustalić osobę, która dopuściła się tego czynu. Niestety uzyskane informacje nie były wystarczające do wskazania konkretnej osoby – mówi nam rzecznik pszczyńskiej policji asp. sztab. Karolina Błaszczyk.
Jak słyszymy, w związku z tym dziś, 29 grudnia, wydano postanowienie o umorzeniu „w sprawie o znęcanie się nad zwierzętami poprzez wyrzucenie około 100 sztuk ryb, głównie karpi, przy drodze polnej, bez dostępu do zbiornika wodnego”.
(r)