Wiele się wczoraj (3.06) działo na placu zabaw przy ul. Dobrawy w Pszczynie, gdzie odbył się Międzyosiedlowy Piknik Rodzinny z okazji Dnia Dziecka. Była średniowieczna osada z wojami, były dmuchańce, występy, malowanie buziek, wóz strażacki…
Przy ścieżce ulokowała się średniowieczna osada, w której można było nauczyć się lepienia naczyń z gliny, strzelania z łuku, pieczenia podpłomyków, tkania. Była okazja przymierzyć ciężką kolczugę, założyć hełm, podnieść miecz. Wojowie (grupa rekonstrukcji ze Strumienia) stoczyli też walkę. Niektórzy uczestnicy pikniku mogli spróbować ich pokonać.
Dzieci miały okazję popytać o pracę strażników miejskich. Powodzeniem cieszyło się miejsce za kierownicą ich samochodu (obok maskotki strażnika-żubra).
Równie wielu chętnych było do sprawdzenia, jak się siedzi za kierownicą wielkiego wozu strażackiego OSP Pszczyna.
Na jednym ze stoisk można było obserwować hafciarkę przy pracy. Swoje dzieła wykonane haftem krzyżykowym oraz szydełkowane prezentowała Urszula Przygrodzka (haftuje i szydełkuje od 30 lat).
Animatorki z pobliskiej sali zabaw z balonów tworzyły najróżniejsze zwierzątka oraz malowały dzieciom buźki.
Na scenie wystąpiły dzieci z grupy prowadzonej przez Renatę Zborowską.
Zaśpiewał też Adam Rugor, uczestnik piątej edycji telewizyjnego Idola. Akompaniował mu sołtys Łąki Dariusz Grajcarek. Zatańczyły uczestniczki Akademii Rozwoju Ekspresja.
Za sceną królowały dmuchane zamki i trampoliny (z okazji Dnia Dziecka darmowe).
Publiczność dopisała. Piknik zorganizowały zarządy osiedla Piastów i Kolonii Jasnej.
Patronat prasowy m.in. tygodnik „Nowe Info”.
Zdjęcia/film: Renata Botor-Pławecka
