Święto siatkówki w Imielinie! W piątek 31 marca siatkarki MKS COPCO Imielin rozpoczynają zmagania o awans na zaplecze Tauron Ligi. Do dziewięciotysięcznego miasteczka zjadą zawodniczki z Aleksandrowa Łódzkiego, Częstochowy i Warszawy, które zagrają półfinałowy turniej. Do ścisłych finałów awansują tylko dwa kluby.
Pękająca w szwach hala przy ul. Sapety 8a, spiker, oprawa audowizualna godna rozgrywek najwyższych klas i niosący się, gremialny doping. Tak wyglądały finały przed rokiem, gdy siatkarki z Imielina rywalizowały o awans do drugiej ligi.
Teraz powalczą o jeszcze wyższą stawkę, gdyż przebojowe dziewczyny zdominowały rozgrywki drugoligowej grupy 4. W liczącej 10 klubów stawce przegrały tylko raz. Nieprzypadkowo wielu uznaje je za faworytki boju o pierwszą ligę. Aby tak się stało, muszą zająć jedno z pierwszych dwóch miejsc, a później powtórzyć wyczyn w turnieju finałowym.
Przeskoczyć do 1 ligi
– Szczerze mówiąc trochę się obawiam, co będzie, jeśli nasze marzenia się spełnią – mówi Bartosz Kilijański, prezes klubu. – O ile awans do drugiej ligi wiązał się z olbrzymim przeskokiem organizacyjnym i finansowym, o tyle awans do pierwszej to przeskok gigantyczny. Inne pieniądze, inne wymagania.
Kilijański drużynę siatkówki wymyślił sobie przed 8 laty. Sam jest sędzią i brał udział m.in. w Mistrzostwach Świata mężczyzn w Katowicach. Dzisiaj MKS COPCO Imielin to 3 sekcje, także badminton i piłka ręczna, i 220 regularnie trenujących zawodniczek i zawodników. Oraz seniorki, które regularnie ściągają na swoje mecze po kilkuset widzów i wygrywają mecz za meczem.
– Można powiedzieć, że dzięki dziewczynom Imielin stał się rozpoznawalny na siatkarskiej mapie kraju – śmieje się Kilijański, coraz częściej zaczepiany przez kolegów z branży. Wysiłki docenia też PZPS, gdyż to tutaj organizowane są turnieje finałowe. Prezes zapowiada, że jeśli dziewczynom się uda, Imielin od razu wyśle akces o organizację kolejnego turnieju.
Łatwych spotkań nie będzie
Grająca w odbiorze Patrycja Wardęga mówi, że drużyna na to wydarzenie czekała przez cały sezon. – Awans do półfinałów to był nasz cel minimum i miałyśmy świadomość, że przy takim składzie powinno nam się to udać. A teraz rozpocznie się granie.
Do Imielina przyjadą drużyny Libero VIP Biesiadowo Aleksandrów Łódzki, KS AZS AWF Warszawa i KS Silesia Częstochowa, wszystkie wygrały albo zajęły drugie miejsca w swoich grupach.
– Dziewczyny dobrze się znają z rywalkami, także prywatnie, sami mieliśmy też okazję mierzyć się z częstochowiankami w rozgrywkach akademickich. Mamy dobrze przeanalizowaną grę i plany na kolejne spotkania, ale pojedynki powinny być bardzo wyrównane – twierdzi trener Rafał Kalinowski.
Trener i zawodniczki podkreślają dobrą atmosferę w drużynie. Jak tłumaczy Kalinowski, duszą towarzystwa jest jej kapitan Ola Buczek. – Znamy swoje umiejętności i jesteśmy mocne mentalnie. Naszym argumentem są też kibice – to nasz siódmy zawodnik.
Czy się uda? – Wielkie wydarzenia potrzebują wielkich ludzi i wielkich czynów, którzy są gotowi na każdy kolejny krok – mówi trener Kalinowski.
Turniej odbywa się w Imielinie przy ul. Sapety 8a. Wstęp na wszystkie mecze jest wolny.
31 marca, piątek
16.30 KS Silesia Częstochowa – KS AZS AWF Warszawa
19.30 MKS COPCO Imielin – Libero VIP Biesiadowo Aleksandrów Łódzki
1 kwietnia, sobota
14.00 Libero VIP Biesiadowo Aleksandrów Łódzki – KS AZS AWF Warszawa
17.00 MKS COPCO Imielin – KS Silesia Częstochowa
2 kwietnia, niedziela
14.00 KS Silesia Częstochowa – Libero VIP Biesiadowo Aleksandrów Łódzki
17.00 KS AZS AWF Warszawa – MKS COPCO Imielin