Bogusław Żogała z Lędzin 6 lutego otrzymał przyznane przez kapitułę Towarzystwa Miłośników Historii i Zabytków Kóz honorowe wyróżnienie „Platan 2016”. Taką statuetkę towarzystwo przyznaje dla podtrzymywania pamięci o ludziach, którzy „swoim zaangażowaniem, pracą i postawą przyczyniają się do pomnażania dobra Naszej Małej Ojczyzny”.
Przypomnijmy, że to Bogusław Żogała był jednym z pomysłodawców wznowienia kontaktów pomiędzy mieszkańcami Lędzin (szczególnie Hołdunowa) i Kóz koło Bielska-Białej. B. Żogała jest instruktorem Koła Historyczno-Regionalnego przy Miejskim Ośrodku Kultury w Lędzinach. Oprócz pasji historycznych jest znawcą dobrej muzyki, udziela się też dziennikarsko.
Dlaczego właśnie Hołdunów i Kozy? Aby to wyjaśnić, trzeba cofnąć się o prawie 250 lat. Był rok 1770. Prześladowani mieszkańcy Kóz wyznania ewangelickiego, uciekają w liczbie około 300 osób ze swojej miejscowości i osiedlają się w granicach dzisiejszych Lędzin. Zakładają tu miejscowość Hołdunów. Z czasem budują zbór ewangelicki, który już nie istnieje, bo został rozebrany. Zastąpiła go nowa świątynia. Żogała wraz z grupką pasjonatów poszukuje śladów tamtych czasów. Nawiązuje w ten sposób ponowny kontakt z miejscem, skąd wyemigrowali protoplaści Hołdunowa. Dziś miejscowość Kozy jest położona w powiecie bielskim. To największa wieś w Polsce pod względem zaludnienia, bo liczy ok. 12 744 mieszkańców. Znajduje się w niej wspaniały, niedawno odnowiony, neoklasycystyczny pałac rodu Czeczów z XVIII wieku. W tym właśnie pałacu odbyła się uroczystość wręczenia Bogusławowi Żogale wyróżnienia.
Lędzinianinowi towarzyszyła grupa mieszkańców Lędzin z wiceprzewodniczącym Rady Miasta Zdzisławem Rudolem na czele. W trakcie uroczystości wymieniono się prezentami. Każdy uczestnik otrzymał m.in. kolejny zeszytu historyczny dotyczący dziejów Kóz. Na zakończenie delegacja z Lędzin zwiedzała pałac i zrobiła sobie zdjęcie pod 200-letnim platanem, który stał się inspiracją dla nazwy wyróżnienia, które otrzymał B. Żogała.
Lech Gawin
