5 gadżetów dla najmłodszych użytkowników elektroniki

0
Reklama

Rozsądny rodzic musi pogodzić się z nieuchronnością obecności technologii w życiu dziecka. Warto jednak ją wprowadzić na swoich warunkach.

Technologia dla współczesnych dzieci jest czymś tak oczywistym, jak oddychanie. Już niemowlak, który nieprędko zacznie mówić, intuicyjnie przesuwa paluszkiem po ekranie tabletu. Częstym zjawiskiem jest dwu- trzylatek, który nie umie pisać ani czytać, a sprawnie obsługuje YouTube. Czy to dobrze, czy źle, to zagadnienie dla zupełnie innego artykułu. Rozsądny rodzic musi pogodzić się z nieuchronnością obecności technologii w życiu dziecka. Warto jednak ją wprowadzić na swoich warunkach.

Telefon komórkowy

Chcemy jak najdłuższej chronić dzieci przed posiadaniem telefonów, bo znamy już wiążące się z nimi zagrożenia, takie jak uzależnienie, kontakt z niewskazanymi treściami czy osobami poza okiem rodzica. Trudno jednak zaprzeczyć, że telefon z czasem staje się niezbędny – szczególnie, kiedy zaczynają się późniejsze powroty ze szkoły (a ciemno robi się już o 16) czy zajęcia dodatkowe.

Idealnie, jeśli jest on wytrzymały, ma długo działającą baterię oraz opcję GPS. Wszak najważniejsze, aby rodzic w dowolnym momencie mógł się skontaktować z dzieckiem.

Tablet

Chcąc – nie chcąc musimy się pogodzić z tym, że nie uchronimy dziecka przez Internetem. Nawet, jeśli uniemożliwimy mu dostęp do niego w domu, nadrobi ten brak w szkole. Co gorsza, bez nadzoru rodzica. To najgorsze z możliwych rozwiązań, bo po pierwsze zakazany owoc smakuje najlepiej, a po drugie – nie chcemy przecież, aby nasze dziecko zostało w tyle w stosunku do rówieśników.

Reklama

Najlepszym wyjściem jest więc zakup prostego tabletu z odpowiednim trybem rodzicielskim, jak na przykład mediapad t5. Dzięki niemu rodzic kontroluje aplikacje, których używa dziecko oraz czas, jaki spędza w sieci. Daje to więc całkiem udany kompromis. Junior korzysta z dobrodziejstw neta, a rodzic śpi spokojnie.

Prosty smartwatch

Młody miłośnik gadżetów bardzo się ucieszy ze smartwatcha lub po prostu opaski sportowej. Szczególnie, jeśli taką widział u swojego taty.

Plusem używania go przez juniora jest zachęta do systematycznego ruchu, niezmiernie ważna w dobie dzieci siedzących godzinami przed komputerem. Można tu wprowadzić element rywalizacji z bratem lub kolegą albo nagrodę za utrzymanie stałego poziomu ruchu przez pewną ilość dni. Realizacja tego planu uruchamia ośrodek nagrody i jeszcze mocniej motywuje dziecko.

Długopis drukujący 3 D

Każde dziecko szuka swojej drogi, hobby, czegoś, co chciałoby robić coraz lepiej. Jeśli trafił nam się mały rysownik, bardzo ucieszy się ze świetnego gadżetu jakim jest długopis drukujący 3D.

Działa on podobnie do drukarki 3D, rzecz jasna w mniejszej skali. Dzięki wkładom z różnymi kolorami wypuszcza z siebie smugi tonera, które układają się przestrzennie i po chwili zastygają. Możliwości wykorzystania tego długopisu są ogromne i dają mnóstwo frajdy.

Zestaw małego DJA

A może mamy w domu przyszłą gwiazdę muzyki pop? Pozwólmy dziecku sprawdzić się w tej roli kupując zestaw małego DJA. W najprostszej wersji są to po prostu zabawki pozwalające na rejestrowanie śpiewu z wykorzystaniem dostępnym podkładów, miksowanie dźwięków i ich łączenie. Dla starszych dzieci gadżety te wchodzą na wyższy level. Zabawkę zaczynają zastępować zaawansowane programy komputerowe, a później – kto wie? – może profesjonalny sprzęt, miksery, głośniki, mikrofony?

Technologia może być naszym sprzymierzeńcem w rozwijaniu pasji u dziecka. Im więcej mu pokażemy opcji, tym większa szansa, że znajdzie coś naprawdę dla siebie. A stąd już jeden krok aby zostać szczęśliwym, spełnionym dorosłym.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj