W szpitalu zmarł mężczyzna, którego znaleziono w opuszczonym domu przy ul Łysinowej 44 w Bieruniu w stanie hipotermii.
18 stycznia br. pisaliśmy, że w Bieruniu niewiele brakowało, a policja odnotowałaby w naszym rejonie pierwszy przypadek zgonu z powodu skrajnego wyziębienia organizmu (hipotermii). Właśnie w takim stanie był 40-latek znaleziony w pustostanie przy ul. Łysinowej. Pomoc wezwał jego znajomy.
Jak informował 18 stycznia portal 112Tychy.pl, ok. godz. 7.20 dyżurny Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Tychach poproszony został o zabezpieczenie lądowiska dla helikoptera medycznego. Ostatecznie poszkodowany mężczyzna tradycyjną karetką pogotowia (pod opieką ratowników medycznych i lekarza z Lotniczego Pogotowia Ratunkowego) został przetransportowany do szpitala w Katowicach.
Niestety, jak poinformowała nas 28 stycznia mł. asp. Katarzyna Szewczyk, rzecznik prasowa Komendy Powiatowej Policji w Bieruniu, 40-letni mężczyzna zmarł w szpitalu następnego dnia, tj. 19 stycznia.
(pp)
Bieruń: Zawalił się dach opuszczonego domu przy ul. Łysinowej