Jechał przed radiowozem. Było to dla niego powodem dużego stresu

0
Fot. KPP Mikołów
Reklama

Policjanci z Orzesza zatrzymali kierowcę fiata, który na widok radiowozu, ignorując zakaz wjazdu, gwałtownie skręcił na pobliską stację paliw. Jak się okazało mężczyzna ten miał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów i blisko 2 promile alkoholu w organizmie.

Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Mikołowie, 24 lipca w Orzeszu na ul. Wolności zatrzymano 43-letniego mieszkańca Ornontowic, który kierował osobowym fiatem. Auto to przez jakiś czas jechało przed policyjnym radiowozem. Okazało się, że było to powodem dużego stresu ornontowiczanina. W pewnym momencie nie wytrzymał on presji i, ignorując zakazu wjazdu, nagle skręcił na pobliską stację paliw. To oczywiście zmusiło policjantów do interwencji.

– Okazało się, że kierujący fiatem dopuścił się nie tylko wykroczenia – informuje KPP. – Mężczyzna miał, wydany przez sąd, dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, a w dodatku był pod wpływem alkoholu. Badanie stanu trzeźwości wykazało 0,91 mg/l w wydychanym powietrzu, a więc blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Ornontowiczanin ponownie stanie przed sądem. Grozi mu do 5 lat więzienia.

DLAP

Źródło: KPP Mikołów

Reklama
Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj