Każdy pacjent będzie teraz podejrzany o roznoszenie koronawirusa

0
Do triażu pacjentów wykorzystywane będą namioty; fot. KM PSP w Tychach
Reklama

Wojewoda śląski polecił samodzielnym publicznym zakładom opieki zdrowotnej regularne badanie temperatury ciała pracowników medycznych oraz wydzielenie odpowiednich stref i wdrożenie triażu (sortowania) pacjentów w szpitalach niezakaźnych. Działania te mają zminimalizować ryzyko zakażenia koronawirusem.

Śląski Urząd Wojewódzki poinformował 9 kwietnia, że pracownicy wszystkich szpitali w województwie śląskim mają być poddawani regularnym badaniom temperatury ciała, szczególnie w momencie wejścia na teren placówki medycznej. Ponadto, jak czytamy, praca izb przyjęć i szpitalnych oddziałów ratunkowych ma być zorganizowana w sposób umożliwiający bezpieczną segregację i separację osób z podejrzeniem COVID-19 (lub już chorych) od innych przebywających na izbie przyjęć bądź w szpitalnym oddziale ratunkowym.

– Mają zostać wydzielone strefy dla osób z podejrzeniem COVID-19 bez objawów oraz strefy dla osób z podejrzeniem COVID-19 prezentujących objawy infekcji – wyjaśnia Jarosław Wieczorek, wojewoda śląski. – Będzie również wdrożony algorytm postępowania (tzw. triaż) w szpitalach niezakaźnych.

Wytyczne te, opracowane przez ministra zdrowia i konsultanta krajowego, zawierają, jak słyszymy, wskazówki dotyczące segregacji pacjentów z podejrzeniem COVID-19. Wojewoda nakazał również kierowanie do izolatorium pacjentów, od których pobrano materiał do badania w kierunku stwierdzenia obecności koronawirusa.

– Uwzględniając stan zagrożenia epidemicznego wirusem SARS-CoV-2 wśród personelu medycznego i pacjentów szpitali, ścisłe zasady przyjmowania pacjentów pozwolą ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa – podkreśla wojewoda Jarosław Wieczorek.

Reklama

Co należy robić, aby nie doprowadzić do sytuacji, w której na oddział niezakaźny trafi osoba zakażona? W efekcie często prowadzi to do wyłączenia z funkcjonowania części szpitala.

– Przede wszystkim, niestety, dziś każdy pacjent, który trafi do szpitala, będzie traktowany jako podejrzany – mówi Urszula Mendera-Bożek, Śląski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny w Katowicach. – Brzmi to może groźnie, ale kadra medyczna, lekarze i pielęgniarki, muszą nauczyć się traktować każdego jako potencjalnego nosiciela groźnego wirusa. Jeśli będziemy takie osoby traktować ze szczególną pieczołowitością, wówczas uda się samą kadrę ustrzec przed zakażeniem. Dlatego też polecenie wojewody wraz z instruktażem trafiło do wszystkich szpitali w województwie śląskim. Zadaniem dyrekcji tych placówek będzie przeszkolenie swoich pracowników w tym zakresie.

Zgodnie z tymi wytycznymi osobą z podejrzeniem zakażenia COVID-19 jest pacjent z ostrą infekcją dróg oddechowych o nagłym początku i przynajmniej z jednym z objawów: kaszlem, gorączką, dusznością. Dodatkowo prawdopodobieństwo COVID-19 wzrasta, jeśli wystąpił ciężki stan wymagający hospitalizacji przy braku wskazania innej niż SARS-CoV-2 przyczyny mogącej tłumaczyć obraz kliniczny, lub nastąpił bliski kontakt z potwierdzonym lub prawdopodobnym przypadkiem COVID-19 w ostatnich 14 dniach.

Każdy pacjent zgłaszający się do jakiejkolwiek placówki ochrony zdrowia (POZ, poradni specjalistycznej, SOR, izby przyjęć), względem którego pojawia się podejrzenie COVID-19, ma otrzymać i założyć maskę zakrywającą nos i usta oraz musi zachować odległość co najmniej 2 metrów od innych osób. Pacjent taki powinien również wypełnić ankietę zawierającą podstawowe dane.

Jak ma wyglądać i przebiegać sortowanie pacjentów (czyli tzw. triaż)? ŚUW wyjasnia, że w pierwszej kolejności pacjenci mają być dzieleni na bezobjawowych i z objawami. Jeśli pacjent bezobjawowy miał kontakt z osobą z potwierdzonym zakażeniem SARS-CoV-2, to należy pobrać od niego próbkę do badania. Pacjenci z objawami zakażenia będą z kolei po wstępnej ocenie pielęgniarki lub ratownika medycznego dalej dzieleni – na tych, u których występują mniej wyraźne i bardziej wyraźne objawy zakażenia. I od jednych, i od drugich pobierane będą próbki do badań, jednak pacjenci z poważniejszymi objawami będą konsultowani przez lekarza w pierwszej kolejności.

Do triażu pacjentów wykorzystywane będą namioty, rozstawione przed szpitalami przez strażaków. Pełnić będą funkcję przyszpitalnych polowych izb przyjęć.

(pp)

 

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj