Mikołów: Szukają 17-latka już tylko na dnie stawu

0
Dzisiejsze poszukiwania 17-latka; fot. KPP Mikołów
Reklama

Nadal trwają poszukiwania 17-latka z Rudy Śląskiej, który zaginął wczoraj późnym popołudniem podczas kąpieli w zbiorniku wodnym Starganiec (w lesie pomiędzy Mikołowem Kamionką a Katowicami Panewnikami). Jak poinformowała nas dziś o 19.30 Aleksandra Helios z Komendy Powiatowej Policji w Mikołowie, zaprzestano już poszukiwań nastolatka w okolicznych lasach. – Obecnie strażacy i nurkowie przeczesują już tylko dno stawu – mówi policjantka.

Przypomnijmy, że w środę 21 czerwca czwórka przyjaciół – trzech 17-latków i 14-latka z Rudy Śląskiej plażowała przy zbiornikach wodnych Starganiec. Jak słyszymy od Aleksandry Helios z KPP Mikołów, młodzi ludzie pili piwo. W pewnym momencie wszyscy postanowili się wykąpać. Po ok. 15 minutach stwierdzili, że nie ma w wodzie jednego z 17-latków. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że chłopak nie potrafił pływać. Brodził do pasa w wodzie i w pewnym momencie zniknął.

Początkowo przyjaciele szukali 17-latka na własną rękę, ale bezskutecznie. Ok. godz. 19.00 zadzwonili do mikołowskiej komendy. Od razu podjęto akcję poszukiwawczą. Na miejsce wezwano policjantów i strażaków z psami i pontonami. Przeszukiwano dno stawu. O północy akcja została przerwana ze względu na bezpieczeństwo uczestników poszukiwań. Wznowiono ją dziś (22 czerwca) około godz. 5.00 rano.

Jak informuje nas Andrzej Kamiński, przewodniczący Rady Dzielnicy Kamionka, Starganiec to teren Lasów Państwowych. Znajduje się tam parking, miejsce biwakowe, piaszczysta plaża, ale jest to dzikie kąpielisko. Obowiązuje zakaz kąpieli. Mimo to w upalne dni plażuje tam nawet kilkaset osób. 

Reklama
Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj