Pijany kierowca utracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Strażacy musieli rozciąć karoserię, by wydostać mężczyznę z auta.
Do zdarzenia doszło 15 grudnia około godziny 18.00 w Gostyni. Jak podaje policja, kierowca volkswagena (65-letni mieszkaniec gminy), jadąc ulicą Rybnicką w kierunku Orzesza, nie dostosował prędkości do warunków atmosferycznych, utracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo.
Strażacy przez kilkanaście minut rozcinali karoserię, by wydostać zakleszczonego kierowcę. Nie wymagał hospitalizacji. Badanie stanu trzeźwości mężczyzny wykazało blisko 2 promile alkoholu.
Policja przypomina, że za prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu przewiduje się m.in.:
- do 30 dni aresztu lub 5000 złotych grzywny oraz zakaz prowadzenia pojazdów do 3 lat, gdy zawartość alkoholu we krwi kierowcy wynosi od 0,2 do 0,5 promila (to stan po użyciu alkoholu);
- karę grzywny, ograniczenia wolności lub nawet pozbawienia wolności do 2 lat oraz utratę prawa jazdy do 10 lat – jeśli stężenie alkoholu przekracza 0,5 promila (to stan nietrzeźwości).
Policja apeluje do kierowców, aby nie wsiadali za kierownicę po spożyciu nawet najmniejszej ilości alkoholu. Jazda na podwójnym gazie zaburza zdolność do właściwego postrzegania rzeczywistości, co z kolei wpływa na podejmowane decyzje za kierownicą.
DLAP, (r) Źródło: KPP Mikołów
