Tychy: Strażak z policjantem weszli do mieszkania. A tam nietrzeźwy lokator. Trafił do izby wytrzeźwień

2
Strażak z policjantem, korzystając z drabiny, weszli do mieszkania przy ul. Czereśniowej; fot. 112Tychy.pl
Reklama

Nietypowy finał miała interwencja strażaków i policjantów w jednym z bloków w Tychach. Pukali do mieszkania – nikt nie otwierał drzwi. Gdy weszli tam po drabinie – zastali nietrzeźwego lokatora. Odwieziono go do izby wytrzeźwień.

Jak informuje portal 112Tychy.pl, 4 maja ok. godz. 19.50 policja i straż pożarna w Tychach otrzymali zgłoszenie, że w jednym z mieszkań budynku wielorodzinnego przy ul. Czereśniowej ma znajdować się mężczyzna, który może potrzebować pilnej pomocy.

– Po przybyciu na miejsce, pomimo wielokrotnego pukania, nikt nie otwierał drzwi – donosi portal.  – Podjęta została decyzja o wejściu do mieszkania przez uchylone okno. W tym celu użyto drabiny mechanicznej. Z kosza drabiny do mieszkania weszli strażak z policjantem. Wewnątrz zastali mężczyznę, z którym był utrudniony kontakt. Od lokatora wyczuwalna była silna woń alkoholu. Ze względu na stan psychofizyczny oraz zachowanie mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do izby wytrzeźwień.

W trakcie tych działań ruch na ul. Czereśniowej był zablokowany. Akcja trwała ok. godziny.

(pp)

Reklama
Reklama

2 KOMENTARZE

  1. To ma być jakiś żart? We własnym mieszkaniu nie można spożywać alkoholu? Widać, że ułomkom z pewnej formacji mundurowej już woda sodowa(czytaj władza) do głowy uderzyła.

  2. Nie strażak z policjantem tylko wystarczył sam strażak (a policjant był tylko „na doczepkę”, był zbędny). Straż Pożarna ma sprzęt, strażacy są wyszkoleni, strażacy są wysportowani, strażacy są wyedukowani, to bohaterowie, poparcie społeczne ponad 90%. Policja? BUHAHAHAHAHA.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj