Dziś (5 grudnia) w Łaziskach Górnych kierowca zaparkował na przejściu dla pieszych. Kiedy jego nietypowym postojem zainteresowali się policjanci okazało się, że mężczyzna jest pijany i nie za bardzo orientuje się, gdzie się znajduje.
Jak informuje nas mł. asp. Ewa Sikora, rzecznik prasowa Komendy Powiatowej Policji w Mikołowie, do zdarzenia doszło o godzinie 8.00 u zbiegu ulic: św. Barbary i św. Jana Pawła II w Łaziskach Górnych (pod pomnikiem poświęconym bohaterom walk o wyzwolenie społeczne i narodowe).
Jak słyszymy od rzecznik policji, mundurowych z łaziskiego komisariatu zaniepokoiło osobowe volvo zaparkowane na pasach przy pomniku. Auto miało włączony silnik, a w środku siedział mężczyzna.
Okazało się, że to 30-letni mieszkaniec Dąbrowy Górniczej, który był przekonany, że znajduje się w… Dąbrowie Górniczej. Nie miał pojęcia jak znalazł się w Łaziskach. Policjanci zbadali jego trzeźwość. Alkomat wykazał 1,7 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna został przewieziony na komisariat, a samochód zabezpieczono.
(J)