Brawurowa jazda 19-latka, który otrzymał prawo jazdy dopiero pół roku temu, o mało nie skończyła się tragedią. Ostatecznie wylądował w rowie.
Jak poinformowała Komenda Powiatowa Policji w Pszczynie, w sobotnie (13 maja) popołudnie 19-letni mieszkaniec Pszczyny usiadł za kierownicą audi. Prawo jazdy dostał dopiero pół roku temu, ale miał się za świetnego kierowcę. Dlatego, nie bacząc na ograniczenia prędkości, pędził ul. Wodzisławską w Porębie.
– Gdy znalazł się na łuku drogi wpadł w poślizg i utracił panowanie nad pojazdem, a następnie zjechał na ścieżkę rowerową, na której na szczęście nikogo nie było – informuje KPP. – Ponownie znalazł się na jezdni, gdzie zderzył się z prawidłowo jadącą toyotą. Po tym zderzeniu, siłą odrzutu, audi wjechało do rowu, gdzie zakończyło swoją podróż.
Po takim „wyczynie” kierowca audi, jak słyszymy, odniósł obrażenia głowy. Po udzieleniu mu specjalistycznej pomocy medycznej okazało się, że nie jest poważnie ranny. Za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym policjanci ukarali 19-latka mandatem w wysokości 3 tys. zł, a ponadto dostał 10 punktów karnych.
(pp)
