Do groźnego wypadku doszło 18 czerwca na Drodze Krajowej nr 1 w Kobiórze. Zderzyły się tam dwa samochody osobowe. W jednym z nich podróżowała czteroosobowa rodzina – rodzice z dwójką dzieci. Na skutek odniesionych obrażeń matkę i jedno z dzieci trzeba było przetransportować do szpitali.
Sierż. sztab. Jadwiga Śmietana, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pszczynie, informuje, że policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku drogowego, do którego doszło 18 czerwca ok. godz. 18.30 na Drodze Krajowej nr 1 w Kobiórze.
– Jak wstępnie ustalili policjanci wydziału ruchu drogowego, 43-letni mężczyzna, kierujący renault scenic, wyjeżdżając z parkingu z zamiarem skrętu w lewo (w kierunku Pszczyny), nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu 19-latkowi kierującemu audi A3, który jechał lewym pasem w kierunku Tychów – mówi sierż. sztab. Jadwiga Śmietana. – W wyniku zderzenia pojazdów pasażerowie renault odnieśli obrażenia. Wśród rannych było 12-letnie dziecko.
W renault, jak słyszymy, oprócz kierowcy podróżowała jego rodzina: 40-letnia żona i dwójka dzieci. Kobieta i 12-letnie dziecko zostali ranni. Wezwano helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który zabrał na pokład ranną matkę. Sierż. sztab. Jadwiga Śmietana informuje, że wezwano również drugi helikopter LPR – do rannego dziecka, ale odwołano to wezwanie i tę ofiarę wypadku przetransportowano do szpitala karetką naziemną (ambulansem).
Według informacji KPP w Pszczynie w audi A3 oprócz 19-letniego kierowcy byli również dwaj inni 19-latkowie. Nie odnieśli obrażeń. Obaj kierowcy byli trzeźwi.
W działaniach na miejscu wypadku policjantom KPP Pszczyna pomagali policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Tychach.
(pp)