Motywacja to taka dziwna mieszanka tego, co dają Ci inni i tego, co zbudujesz wewnątrz siebie. Najsilniejsza jest ta wewnętrzna, kiedy to Ty sam dążysz do tego, o czym naprawdę marzysz. Nie dlatego, że ktoś Ci każe. Taką motywację jako rodzic możesz jednak w swoim dziecku rozbudzić.
Motywacja zamiast przymusu
Tak, wszyscy wiemy, że język angielski jest niezwykle przydatny we współczesnym świecie. Wiemy również, że im wcześniej rozpocznie się jego naukę, tym lepiej. Żadną nowością nie jest dla nas także to, że do sukcesu językowego potrzeba regularnych ćwiczeń, cierpliwości, sukcesywnego przyswajania kolejnych partii wiedzy.
Wszystko to wiemy, jednak cała ta wiedza staje się nieprzydatna, gdy dziecko jest zniechęcone i czuje się przymuszane przez nauczycieli oraz rodziców. Motywacja zewnętrzna w postaci ocen, nagród, budowania coraz większych oczekiwań nie zawsze się sprawdza, a już z pewnością nie na dłuższą metę.
Zamiast zmuszać, spróbujmy zachęcić, zaciekawić, rozbudzić wewnętrzne zaangażowanie, które nie ma nic wspólnego ze spełnianiem rodzicielskich oczekiwań. Dobry kurs angielskiego dla dzieci w Tychach może tutaj znacząco pomóc: https://earlystage.pl/pl/szkola/tychy
Dobry kurs angielskiego dla dzieci w Tychach
Nowoczesne szkoły języka angielskiego dla dzieci bazują przede wszystkim na rozbudzaniu w swoich uczniach motywacji wewnętrznej. Jak to robią?
- Oferując zajęcia ciekawe, angażujące, opierające się na ruchu, zabawie, wyzwaniach; przy dobrym pomyśle nagle nawet siedzenie w ławce i robienie projektu pochłania i daje satysfakcję.
- Ucząc z humorem, niebanalnie, przygotowując dla dzieci cały czas coś nowego, dobierając tematy i przykłady tak, aby odsyłały do tych elementów świata, które dziecko rzeczywiście interesują.
- Rezygnując z klasycznego oceniania na rzecz rozbudowanej informacji zwrotnej, przygotowanej tak, aby zachęcać do dalszego rozwoju, a nie gasić entuzjazm.
- Budując w dziecku growth mindset, a więc przekonanie, że nauka to ciągły proces, który wymaga wysiłku i liczy się przede wszystkim to, ile dasz od siebie, a nie to, czy jesteś „z natury” zdolny, czy nie.
Podobne zasady towarzyszą rozwijaniu każdej pasji: https://earlystage.pl/blog/2022/09/09/jak-rozwijac-jezykowa-pasje-u-dzieci-darmowe-webinarium/
Domowa motywacja
W domu możesz działać podobnie. Zamiast pytać dziecko, jakie ma oceny, weryfikując kartkówki i podnosząc nieustannie poprzeczkę, możesz zaproponować mu wspólny seans filmowy z bajką lub serialem po angielsku.
Możesz zabrać go również na city break do Londynu i rzucić wyzwanie (oczywiście jeśli dziecko jest na odpowiednim poziomie nauki), że przez jeden dzień to ono zamawia jedzenie, kupuje bilety, pyta o drogę.
Możesz wspólnie z nim odkrywać, co się dzieje na świecie, oglądając zagraniczne wiadomości i czytając obcojęzyczną prasę. Na początku możesz zaś świetnie bawić się z angielskimi grami edukacyjnymi, planszówkami i rysować fiszki. Towarzystwo, wsparcie i zaangażowanie, jakie możesz dać dziecku, to najsilniejsze paliwo dla jego wewnętrznej motywacji. Znacznie silniejsze niż nagroda za dobre oceny.
