Polska nie jest postrzegana jako kraj zorientowany na zieloną energię. Transformacja energetyczna w naszym kraju to proces bardzo powolny i raczej delikatny, z uwagi na wiele zaszłości. Nie oznacza to jednak, że nie postrzegamy możliwości jakie dają nowoczesne technologie produkcji energii ze źródeł odnawialnych. Mało tego, w tym zakresie wręcz jesteśmy w światowej czołówce, wszystko dzięki naszym naukowcom, którzy mają na swoim koncie takie wynalazki jak folie perowskitowe, a także szyby kwantowe. Co warto podkreślić, nasza twórczość nie kończy się na wynalezieniu technologii, coraz lepiej idzie nam jej komercjalizacja.
Perowskity
Perowskity zostały odnalezione po raz pierwszy w 1838 roku, w górach Ural. Swoją nazwę zawdzięczają rosyjskiemu mineralogowi L.A. Perowskiemu. Są to sole. Perowskity występują zarówno w przyrodzie np. magmie i skałach, ale mogą też być produkowane w procesie syntezy chemicznej. Szczególnie ta druga droga uzyskiwania perowskitów, jest dla nas jak i całego świata kluczowa, bo przecież nowe zielone technologie powinny jak najmniej ingerować w środowisko naturalne. Perowskit świetnie pochłania światło, a to z kolei dało początek pracy nad ich wykorzystaniem w instalacjach sieciowych. Mogą być sprowadzone do naprawdę małych rozmiarów, nie tracąc przy tym swoich właściwości, są też bardzo elastyczne i lekkie. Wszystko to sprawiło, że zaczęto zastanawiać się nad ich wykorzystaniem jako zamienników dla ogniw fotowoltaicznych z krzemu.
Folia perowskitowa
Sam w sobie perowskit, w wydaniu naturalnym nie przewodzi prądu. Niemniej, dzięki możliwościom łączenia ich z innymi związkami chemicznymi, możliwa jest zmiana ich struktury i nadanie im nowych właściwości, czyli przewodzenia prądu. Tej właśnie pracy podjęła się w naszym kraju m.in. Olga Malinkiewicz. Wyprodukowane w swoim laboratorium perowskity naniosła na folię, którą osadzać można na niemal dowolnej płaszczyźnie. Dzięki dużej elastyczności perowskitów udało się zatem osiągnąć przedmiot o podobnych właściwościach co ogniwo słoneczne, ale dużo mniejszych rozmiarów i dużo bardziej elastyczny.
Szyby kwantowe
Istota szyb kwantowych tkwi w systemie wtopionych w szkło małych kropek kwantowych, o rozmiarach od kilku do kilkunastu nanometrów. Kropki te są półprzewodnikami, które potrafią zmienić promieniowanie UV i podczerwone na energie elektryczną. Zaletą tego rozwiązania jest fakt, że szyba z powłoką kwantową charakteryzuje się dużą przeziernością, ale również niską przepuszczalnością energii, dzięki czemu pomieszczenia za szybami mniej się nagrzewają. Szybka kwantowa nie musi też być idealnie nachylona w stronę słońca, jak to jest w przypadku paneli fotowoltaicznych, prąd produkowany jest niezależnie od konta padania światła. małe kropki nie przeszkadzają nam w zwyczajnym użytkowaniu szyby – wyglądaniu za okno, nie przysłaniają widoku.
Fabryka szyb kwantowych
W pierwszych dniach stycznia 2022 roku, całą Polskę obiegła wieść o uroczystym otwarciu produkcji w fabryce szyb kwantowych, która zlokalizowana została pod Rzeszowem, w bliskim sąsiedztwie portu lotniczego fabryka. Organizacja takiej fabryki to nie lada wyzwanie. Proces ten wymaga połączenia nowych technologii tymi, które dobrze już znamy. Zorganizować trzeba było wszystko od podstaw, od przenośników, po linie produkcyjne, tworzone przez rolki i kule transportowe zorganizowane w szeregu różnych systemów transportowych, po nowoczesne maszyny odpowiadające za produkcję szyb. Jak podaje producent, roczną wydajność linii produkcyjnej szacuje się na ok. 60 tys. m2, około 5 tys. m2 miesięcznie.
