Reklama
Trwa gaszenie dużego pożaru, który wybuchł w hali produkcyjnej w Mikołowie. W akcji uczestniczą m.in. strażacy z Tychów. Pod ich nieobecność w KM PSP Tychy, odpowiedzialność za rejon (Tychy i powiat bieruńsko-lędziński) przejęli strażacy OSP Lędziny.
Jak poinformował nas asp. Szymon Gniewkowski z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Tychach, pali się hala produkcyjna w Mikołowie przy ul. Kościuszki. Skierowany został tam pluton gaśniczy KM PSP Tychy – 11 strażaków dysponujących trzema wozami gaśniczymi (w tym GBA Cobra umożliwiającym podawanie strumienia wody pod dużym ciśnieniem) i wozem-drabiną, która może się wysunąć na 42 metry.
W tyskiej komendzie, jak słyszymy, został tylko jeden wóz gaśniczy. W czasie gdy tyscy strażacy walczą z pożarem w Mikołowie, dyżur nad rejonem (Tychami i powiatem bieruńsko-lędzińskim) przejęli wezwani tu strażacy OSP Lędziny – zostali skoszarowani w tyskiej komendzie.
(pp)
Reklama