Policjanci mikołowskiej komendy zatrzymali mieszkańca Tychów, który kradł paliwo na stacjach benzynowych. Grozi mu teraz wyrok do 5 lat więzienia.
Jak poinformowała dzisiaj (23.08) Komenda Powiatowa Policji w Mikołowie, 48-letni tyszanin kradł paliwo na żorskich stacjach benzynowych. Mężczyzna wybierał wyłącznie stacje jednego koncernu paliwowego. Przyjeżdżał swoim samochodem osobowym marki Volvo (z silnikiem diesla), tankował do baku ropę, a następnie benzynę do kanistrów, za które nie płacił.
– Tylko w ciągu dwóch dni jego łupem padło paliwo o wartości prawie 3 tys. zł. – informuje KPP. – Zajmujący się sprawą kryminalni przejrzeli nagrania z kamer monitoringu. Za sprawcą nadany został policyjny komunikat. Volvo, którym poruszał się tyszanin, zostało zlokalizowane przez mikołowskich dzielnicowych, którzy samochód ten zauważyli na Drodze Krajowej nr 44 prowadzącej w kierunku Tychów.
Kierujący, jak słyszymy, nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe nadawane przez auto policjantów. Został zatrzymany dopiero na terenie Tychów i przedstawiono mu już zarzuty. Po zatrzymaniu 48-latka okazało się, że nie tylko kradł paliwo, ale jeździł bez prawa jazdy (odebrano mu je wcześniej).
KPP w Mikołowie informuje, że 48-letni tyszanin przyznał się do winy. Przestępstwo, którego się dopuścił zagrożone jest karą do 5 lat więzienia.
DLAP
Źródło: KPP Mikołów
