W okolicach skate parku w Pszczynie zaatakowano 33-latka, a następnie skradziono mu gotówkę. Policja zatrzymała 39-letniego napastnika. Jak się okazało, to nie był jego pierwszy konflikt z prawem, dlatego będzie odpowiadał za swój czyn jako recydywista.
W środę (27.04) dyżurny pszczyńskiej komendy został powiadomiony o rozboju, do którego doszło niedaleko centrum miasta. Z relacji zgłaszającego wynikało, że w okolicy skate parku podszedł do niego mężczyzna, który niespodziewanie go zaatakował i ukradł mu pieniądze.
– Na miejsce zdarzenia natychmiast zostały skierowane patrole, które dokładnie sprawdziły okolicę. Policjanci wiedzieli, że sprawca uciekał pieszo, więc nie mógł być daleko. Po chwili mundurowi zauważyli mężczyznę, który wyglądał jak opisany przez 33-latka napastnik. Zatrzymali 39-latka, który faktycznie okazał się sprawcą napadu – relacjonuje rzecznik KPP w Pszczynie.
Mężczyzna był pijany, miał blisko 2,5 promila alkoholu. 39-latek usłyszał już zarzut, do którego się przyznał. Jak ustalili policjanci, to nie pierwszy raz, gdy mężczyzna wszedł w konflikt z prawem, dlatego będzie odpowiadał jako recydywista. Na wniosek prokuratury sąd podjął decyzję o jego tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące. Śledztwo w tej sprawie prowadzi pszczyńska prokuratura.
(t), źródło: KPP Pszczyna
