[ZDJĘCIA] „Święta Barbaro miej ich w opiece”. Akcja ratunkowa w kopalni Pniówek trwa już ponad dobę

0
Baner przed kopalnią; fot. Dominik Gajda
Reklama

Ponad dobę trwa już akcja ratownicza w kopalni Pniówek w Pawłowicach, gdzie 20 kwietnia w nocy doszło do dwóch wybuchów metanu. Ratownicy pracują w bardzo trudnych warunkach. Wciąż nie udało się odnaleźć siedmiu pracowników. Nie żyje 5 górników, 20 jest rannych.

Jastrzębska Spółka Węglowa poinformowała o godzinie 20.00, że w związku z przekroczeniami dopuszczalnych stężeń gazów w rejonie poszukiwań, zastępy ratownicze zostały wycofane, aby po chwili ponownie wejść w rejon i rozłożyć linię chromatograficzną, która pozwala prowadzić stały pomiar atmosfery. Wyrobisko jest stale przewietrzane, aby stężenie gazów opadło do bezpiecznego poziomu.

Gdy do tego dojdzie, ratownicy zintensyfikują poszukiwania zaginionych górników. Poszukiwanych jest siedem osób, w tym pięciu ratowników górniczych. W akcji bierze udział 13 zastępów ratowniczych.

Do tej pory potwierdzono zgon pięciu pracowników. Czterech zmarło na stanowiskach pracy, jeden w szpitalu w Siemianowicach Śląskich. Jedna z ofiar śmiertelnych był ratownikiem.

Dziewięciu pracowników przebywa w siemianowickiej oparzeniówce, ich stan jest ciężki. Jedenastu przewieziono do innych szpitali na Śląsku.

Reklama

Rodziny osób poszkodowanych zostały otoczone opieką psychologa. Niektóre z rodzin zdecydowały się czekać na informacje na terenie kopalni. Przygotowano dla nich odpowiednie pomieszczenia, aby na miejscu mogły czekać na informacje dotyczące swoich bliskich.

Przed kopalnią rozwinięto baner z napisem: „Święta Barbaro miej ich w opiece”. Składane są kwiaty i znicze. Modliły się tam m.in. przedstawicielki Stowarzyszenia Wdów i Sierot Górniczych.

Najnowsze informacje. Pięć osób nie żyje po wybuchu metanu w KWK Pniówek

W wypadku w kopalni Pniówek zginął Dominik Godziek, wieloletni prezes LKS Brzeźce

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj