W piątek 8 kwietnia, po dwuletniej przerwie, ulicami Tychów przeszła 27. Tyska Droga Krzyżowa. Mimo padającego deszczu w modlitwie uczestniczył tłum wiernych. Modlono się w intencji rodzin i o pokój na Ukrainie.
Tegoroczna Tyska Droga Krzyżowa zorganizowana została już po raz 27. W dwóch poprzednich latach, ze względu na epidemię koronawirusa, nie organizowano tej wielkopostnej pielgrzymki tyszan, która od ponad 20. lat przemierza ulice miasta w piątek poprzedzający Niedzielę Palmową. Taką formę odprawienia drogi krzyżowej zainicjował ks. prałat Józef Szklorz, obecny proboszcz parafii błogosławionej Karoliny Kózkówny w Tychach.
Tegoroczną TDK tradycyjnie poprzedziła koncelebrowana msza święta odprawiona w kościele św. Krzysztofa. Świątynia była wypełniona ludźmi. Prawie wszyscy przystąpili do komunii świętej.
Ks. prałat Szklorz podczas kazania mówił m.in., że Tychy mają wiarę, tyszanie tworzą żywy Kościół, a apogeum jedności w tym dziele są właśnie Tyskie Drogi Krzyżowe. Kapłan wspomniał też, że w Tychach są i ludzie, którzy nie idą drogą zbawienia, ale walczą z Bogiem, osłabiają wiarę dzieci.
– Jedyną drogą do nieba jest krzyż – przypominał ks. prałat Józef Szklorz. – Przez krzyż możemy sięgnąć po chwałę zmartwychwstania.
Po zakończeniu mszy św. wierni wyszli na ul. kardynała Wyszyńskiego. Podczas rozważania poszczególnych stacji drogi krzyżowej i odmawiania różańca modlono się w intencji rodzin i o pokój na Ukrainie, gdzie obecnie, na skutek trwającej wojny, „krzyżują śmiercią”. Proszono Boga, by pomógł Ukraińcom nieść krzyż skutków wojny, by dał opamiętanie czyniącym zło. Modlono się za cierpiące ukraińskie matki, które opłakują śmierć dzieci, wspomniano tych, którzy tragicznie zmarli na Ukrainie i w innych miejscach konfliktów. Proszono Boga o wolność dla Ukrainy.
Na czele pielgrzymki szli młodzi ludzie niosący drewniany krzyż (który leżał przed ołtarzem podczas mszy św. w kościele św. Krzysztofa). 27 Tyska Droga Krzyżowa przeszła ulicami: kard. Wyszyńskiego, Edukacji, Budowlanych, o. Bocheńskiego, by dotrzeć do kościoła św. Marii Magdaleny. Tutaj na zakończenie odśpiewano Apel Jasnogórski.
ZB
