Od 22 kwietnia w budynku młyna zabytkowego kompleksu Stajni Książęcych w Pszczynie można oglądać nową wystawę czasową prezentującą twórczość Andrzeja Czeczota, wybitnego satyryka, grafika i autora filmów animowanych. Artysta mieszkał w Pszczynie i współtworzył środowisko artystyczne tego miasta na początku lat 70. ubiegłego wieku.
Prezentowane na wystawie dzieła pochodzą głównie z kolekcji rodzinnej syna artysty. Część prac nie była nigdy wcześniej eksponowana. Na wystawie można zobaczyć rysunki tworzone dla „Szpilek” „Polityki”, „Nie”. Ważną część wystawy stanowią wczesne dzieła artysty: niewielkie portrety i pejzaże z okresu życia na Śląsku.
Z bogatej twórczości Czeczota jako reżysera filmów animowanych można zobaczyć „Makatki”, żartobliwe interpretacje ludowych przysłów. Gratkę dla wielbicieli literatury czeskiej stanowią ilustracje do „Przygód dobrego wojaka Szwejka”. Dopełnieniem wystawy są prace powstałe w Stanach Zjednoczonych, gdzie Czeczot współpracował z prestiżowymi magazynami „ New York Times” „New Yorker”, „The Wall Street Journal”, „Washington Times”.
Jak zaznaczają organizatorzy, część wystawy, ze względu na treść, przeznaczona jest tylko dla dorosłych zwiedzających. Chodzi o pokaz „Suity Tańców polskich”, czyli ilustracji do poematu „Sztuka obłapiania” Aleksandra Fredry. Ilustracje te ukazały się w 1980 roku jedynie jako wydanie bibliofilskie w 203 egzemplarzach.
Andrzej Czeczot (1933-2012), rysownik, malarz i reżyser filmów krótkometrażowych. Urodził się w roku 1933 w Krakowie. Uważany jest za jednego z najwybitniejszych i niepokornych ilustratorów prasowych, zajmował się także plakatem i scenografią. Na Śląsk trafił jako nastolatek, do Żor, gdzie uczył się w liceum. Ukończył Wydział Grafiki w katowickiej filii Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie w 1957 roku. Rok wcześniej zadebiutował w tygodniku „Szpilki”. Zatrudnił się jako redaktor graficzny w Wydawnictwie Śląsk w Katowicach, a w czasopiśmie „Literatura” miał swoją rubrykę. W tym czasie głośno było o jego sporze z aktorem Ryszardem Filipskim, ówczesnym dyrektorem Teatru Ludowego w Nowej Hucie. Czeczot został pozwany za rysunek przestawiający mężczyznę z zasłoniętą twarzą, siedzącego przy stole, na którym leżał pistolet i puszka z napisem „Zyklon B”; z tyłu wisiał afisz teatralny z napisem: Teatr Ludowy w Nowej Hucie – „Ryszard IV”. Sąd skazał Czeczota na sześć miesięcy więzienia w zawieszeniu. Za swoje rysunki satyryczne artysta został w stanie wojennym internowany. W sierpniu 1982 roku wyemigrował do Stanów Zjednoczonych. W Nowym Jorku publikował u najlepszych: „New Yorkera”, „The Wall Street Journal”, „Washington Times”, w literackim dodatku do „New York Timesa” (Book Review). Jego satyryczne rysunki weszły do kanonu współczesnej plastyki.
Do Polski wrócił w 1997 roku, już po zmianach ustrojowych. Rysował dla czasopism „Polityka”, „Wprost”, „Nie”. W Pszczynie do dziś mieszka pierwsza żona artysty – malarka Janina Czeczot-Kiedos.
(r), źródło: Muzeum Zamkowe w Pszczynie
