[ZDJĘCIA] Rekonstrukcja Bitwy pod Grunwaldem z prawdziwym Wielkim Mistrzem Krzyżackim

0
Fot. Lech Gawin
Reklama

W sobotę 15 lipca br. na polach Grunwaldu odbyła się rekonstrukcja historyczna największej bitwy średniowiecza, w której starły się wojska polsko-litewskie z rycerzami Zakonu Krzyżackiego. Tegoroczną inscenizację obserwował Lech Gawin, współpracownik Nowego Info. Oto jego fotorelacja.

Współczesna rekonstrukcja bitwy to około godzinna inscenizacja na polu znajdującym się w niecce pod pomnikiem grunwaldzkim. Oglądanie przebiegu bitwy to wielkie przeżycie. Rekonstruktorzy mimo upału, który osiągał 35 stopni Celsjusza przystąpili do bitwy w pełnych zbrojach. Pokaz oglądało około 25 tysięcy ludzi.

Co ciekawe, na inscenizację przybył Frank Bayard, obecny Wielki Mistrz Zakonu Szpitalnego Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie. To pełna nazwa Zakonu Krzyżackiego, który istnieje istnieje do dziś i główną siedzibę ma w Wiedniu. Zakonnicy zajmują się posługą chorym i biednym w wielu krajach świata. Zakon nie ma placówki w Polsce. Frank Bayard nie chciał wziąć do rąk mieczy, które później – podczas inscenizacji – heroldowie krzyżaccy wręczyli polskiemu królowi.

Drugi z lewej obecny Wielki Mistrz Krzyżacki Frank Bayard; fot. Lech Gawin

Przy parkingu, jeszcze przed wejściem na teren bitwy znajduje się muzeum. Tu przyciąga widok zrekonstruowana kaplica zbudowana przez Krzyżaków na pamiątkę bitwy. We wnętrzu znajdują się też dwa zbiorowe groby ze szczątkami poległych uczestników bitwy.

Szczątki uczestników bitwy; fot. Lech Gawin

Inscenizacja Bitwy pod Grunwaldem odbyła się po raz 25. Impreza jest szczytowym punktem „Dni Grunwaldu”. W tym roku trwały one od 12 do 16 lipca. W programie był m.in. turnieje łucznicze, mistrzostwa Polski w walkach rycerskich, warsztaty chorału gregoriańskiego, Grunwaldzki Konkurs Nalewek, pokaz ptaków łowczych, koncert bardów i muzyki dawnej. Odbywały się też msze święte z średniowieczną oprawą.

Reklama
PRZEBIEG BITWY POD GRUNWALDEM

15 lipca 1410 roku pod Grunwaldem doszło do bitwy uznawanej przez historyków za największe starcie w średniowiecznej Europie. Słynna bitwa miała kilka faz i odbyła się po wkroczeniu wojsk polsko-litewskich pod wodzą króla Władysława II Jagiełły i Wielkiego Księcia Litewskiego Witolda na teren państwa Zakonu Krzyżackiego.

Krzyżacy sądzili, że uda im się zatrzymać armię Jagiełły i Witolda w okolicach Nowego Miasta Lubawskiego, gdzie sprzyjało im ukształtowanie terenu oraz obsadzone brody na Drwęcy, ale Jagiełło nie dał się sprowokować, obchodząc ten rejon.

W noc poprzedzającą bitwę wojska polsko-litewskie dotarły do położonego niedaleko wsi Grunwald miasteczka Dąbrówno i złupiły je.

Starcie pod Grunwaldem było konfrontacją dwóch koncepcji prowadzenia walnej bitwy w średniowieczu – wschodniej, którą po części zastosowała strona litewsko-rusko-tatarska i zachodniej realizowanej przez wojska Zakonu i jego gości. Dowodzący wojskami Zakonu wielki mistrz Urlyk von Jungingen dążył do bezpośredniego starcia w otwartym polu. Jagiełło natomiast ukrywał do samego końca swoje wojska w lesie, aby nie wpaść w ewentualną pułapkę.

Starcie rozpoczęło się około południa od uderzenia wojsk lekkiej jazdy litewskiej na linię obrony krzyżackiej tworzonej przez nieliczne działa oraz łuczników i kuszników. Ta obrona krzyżacka została pokonana, ale wojska krzyżackie uporały się w dalszej walce z Litwinami, zmuszając ich do odwrotu.

Do dziś trwają spory historyków, czy był to ze strony Litwinów charakterystyczny dla armii wschodnich manewr taktyczny, mający wciągnąć przeciwnika w forsowną pogoń, czy rzeczywista paniczna ucieczka. Faktem jest, że część sił krzyżackich podążyła w pogoni za uciekającymi Litwinami.

Następnie rozgorzała bitwa pomiędzy rycerstwem polskim i krzyżackim. Wojska polskie były skoncentrowane na lewym skrzydle. Dopiero w tej fazie Jagiełło zdecydował się użyć ciężkiej jazdy koronnej. Prawdopodobnie był to szereg uderzeń poszczególnych chorągwi, przeradzający się następnie w ciąg pojedynków rycerskich.

W pewnym momencie nastąpił krytyczny moment zagrażający wojskom Jagiełły. Oto została zdobyta przez Krzyżaków Wielka Chorągiew Ziemi Krakowskiej, co w myśl zwyczajów średniowiecznych mogło się równać klęsce wojsk polskich. Jednak Polakom udał się ją odbić.

Dalsza faza bitwy wiąże się z powrotem sił krzyżackich, które ruszyły na początku starcia za Litwinami, ale ich udział w bitwie nie przesądził o przewadze wojsk Zakonu. Przedostatni akord rozegrał się w momencie ataku 16 odwodowych chorągwi wielkiego mistrza, które pod jego dowództwem usiłowały uderzyć na skrzydło wojsk polskich.

Jednak przewaga Jagiełły i poddanie się chorągwi ziemi chełmińskiej za sprawą dzierżącego ją Mikołaja z Ryńska (za co Krzyżacy surowo go potem ukarali) oraz śmierć wielkiego mistrza na polu bitwy wraz z wszystkimi (około 200) dostojnikami i dowódcami Zakonu przesądziły o całkowitej klęsce Krzyżaków.

Po bitwie Jagiełło podążył pod Malbork, który oblegał bez skutku od 25 lipca do 19 września 1410 roku. Nie mógł jednak wykorzystać efektu zaskoczenia, gdyż przybył tam ze swoimi wojskami, w chwili gdy nie biorący udziału w starciu pod Grunwaldem komtur Świecia Henryk von Plauen zdołał przygotować obronę.

Lech GAWIN

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj