Pijany kierowca próbował uciec po tym, jak prawie wjechał na tory kolejowe. Kierowane przez niego auto zawisło tuż przed torowiskiem.
Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Pszczynie, 8 lutego w Pszczynie na ul. ks. bp. Bernarda Bogedaina, samochód bmw zawisł tuż przed torowiskiem. Jak się okazało autem tym jechał 39-letni, pijany mężczyzna z pasażerem. Kierowca nie zauważył zakrętu, pojechał na wprost, ściął baner reklamowy i zawiesił pojazd tuż przy torach kolejowych. Następnie kierowca i pasażer wysiedli z auta i zaczęli uciekać. Ujęli ich świadkowie zdarzenia i przekazali policji.
– Badanie alkomatem wykazało, że 39-letni mieszkaniec Pszczyny kierował autem, mając w organizmie ponad promil alkoholu – komunikuje KPP. – Policjanci zatrzymali kierowcy prawo jazdy, a jego samochód został odholowany. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Kierowca za jazdę „na podwójnym gazie” odpowie przed sądem. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat więzienia, zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka kara grzywny.
DLAP