Bieruń w archiwalnej fotografii

0
Przekazanie Wojsku Polskiemu pojazdu pancernego (tankietka TKS), zakupionego ze składek pracowników zakładu "Lignoza" (obecnie Nitro-Erg)
Reklama

Bieruń w archiwalnej fotografii, czyli miejsca, ludzie i wydarzenia sprzed wielu lat. To wszystko zawarte jest w wydanym właśnie albumie „Razem tworzymy historię Bierunia”, którego promocja odbyła się 30 maja w zrewitalizowanym budynku dworca PKP.

Wszystko zaczęło się w 2017 roku podczas kiermaszu parafialnego, na którym Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Bieruńskiej „Porąbek” wyszło z inicjatywą zbierania wśród mieszkańców starych fotografii. Wtedy okazało się, że również Stowarzyszenie Miłośników 600-letniego Bierunia posiada zbiory archiwalnych zdjęć. Narodziła się więc myśl wydania albumu.

Prace przy skanowaniu fotografii trwały rok. W wydawnictwie znalazły 202 zdjęcia z około tysiąca pozyskanych od bierunian. – Zdjęć było tak dużo, że musieliśmy przyjąć jakiś klucz ich selekcji i prezentacji. Ustaliliśmy, że album będzie zawierał przynajmniej 1-2 zdjęcia z każdej dzielnicy – powiedział podczas spotkania promocyjnego Norbert Jaromin, współautor tekstu i koncepcji albumu.

Wśród wielu zdjęć zobaczyć można ulicę Krakowską sprzed stu lat (przechodzi przez nią stado gęsi). Oglądamy wnętrze restauracji „Pod Białym Orłem” Józefa Barusia. Spoglądają na nas druhowie z OSP w Bieruniu (rok 1932). Wzruszający jest moment przekazania Wojsku Polskiemu pojazdu pancernego (tankietka TKS), zakupionego ze składek pracowników zakładu „Lignoza” (obecnie Nitro-Erg).

Na kolejnej fotografii żałobnicy i szereg trumien. To pogrzeb więźniów KL Auschwitz-Birkenau zmarłych w czasie Marszu Śmierci – ewakuacji obozu – którą Niemcy przeprowadzili m.in. przez Bieruń w styczniu 1945 r. Z czasów powojennych uwagę przykuwa trybuna honorowa z 1968 roku, a na niej pierwszy sekretarz KC PZPR Władysław Gomułka i ówczesny szef partii w Katowicach Edward Gierek.

Reklama

Podczas promocji albumu Romuald Kubiciel, dyrektor Liceum im. Powstańców Śląskich oświadczył, że przeglądając te fotografie, uczy się historii miasta od nowa, mimo że jest historykiem. R. Kubicielowi marzą się kolejne albumy, być może tematyczne i chciałby ich jeszcze nawet dziesięć.

W spotkaniu wzięli udział m.in. radni miejscy oraz wicestarosta powiatu bieruńsko-lędzińskiego Konrad Mateja wraz z radnymi powiatowymi oraz Henryk Ganobis – znawca historii Bierunia i kolekcjoner starych fotografii.

Marcin Nyga, przewodniczący Rady Miejskiej Bierunia i współkoordynator projektu  stwierdził, że album powstał z potrzeby mieszkańców i przy ich współudziale. Marcin Nyga jest również z wykształcenia historykiem i odpowiadał za kontakty z wydawnictwem podczas tworzenia albumu.

Wiceburmistrz Bierunia Sebastian Macioł jest przekonany, że marzenia Romualda Kubiciela o 10 tomach archiwalnych zdjęć się spełnią.

Podczas spotkania każdy uczestnik otrzymał egzemplarz wydawnictwa. Były opowiadania osób bezpośrednio zaangażowanych w projekt, wymiana wrażeń, jakie wywarł przeglądany album.

Drugi z koordynatorów projektu Jarosław Mokry tak powiedział o albumie: – Ludzie przemijają, historia zostaje. Album powstał w ramach projektu unijnego „Europejski Fundusz Rolny na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich: Europa inwestująca w obszary wiejskie” i był współfinansowany z pieniędzy UE. W sumie wydanie albumu kosztowało 24 790 zł. Na sumę te złożyły się: Lokalna Grupa Działania „Ziemia Pszczyńska” (środki unijne) -19 807 zł, Urząd Miasta w Bieruniu – 3000 zł, Stowarzyszenie „Porąbek”-991,5 zł i Stowarzyszenie Miłośników 600-letniego Bierunia – 991,5 zł.

Wydawca: stowarzyszenia: „Porąbek” i 600-letni Bieruń.

Partner: Muzeum Miejskie w Bieruniu (w organizacji).

Tekst i koncepcja: Norbert Jaromin, Romuald Kubiciel, Jan Knopek.

Współpraca: Agnieszka Szymula, Jerzy Barcik.

Koordynatorzy projektu: Jarosław Mokry, Marcin Nyga.

Nakład: 500 egz.

Egzemplarze albumu otrzymali bezpłatnie uczestnicy spotkania i członkowie bieruńskich stowarzyszeń. W sprawie dostępności wydawnictwa należy się kontaktować ze  stowarzyszeniami „Porąbek” i 600-letni Bieruń.

Lech GAWIN

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj