Na Drodze Krajowej nr 1 doszło do groźnego wypadku. Samochód osobowy zderzył się z łosiem. Kobieta kierująca pojazdem została ranna. Przewieziono ją do szpitala.
Jak informuje nas sierż. sztab. Jadwiga Śmietana, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pszczynie, 4 maja ok. godz. 22.30 w Kobiórze, na Drodze Krajowej nr 1, toyota kierowana przez 32-letnią kobietę uderzyła w stojącego na jezdni łosia.
Uderzenie było tak mocne, że w jego efekcie samochód wpadł do rowu melioracyjnego, a następnie uderzył w drzewo. Kierująca toyotą mieszkanka powiatu bielskiego doznała wielu obrażeń. Na miejsce wypadku wezwane zostało Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Helikopter LPR przetransportował ranną kobietę do szpitala.
Oficer prasowy KPP w Pszczynie dodaje, że łoś nie przeżył zderzenia z toyotą.
– Apelujemy o zdjęcie nogi z gazu i zachowanie szczególnej ostrożności – mówi sierż. sztab. Jadwiga Śmietana. – Uważać należy w okolicach zalesionych lub tam, gdzie pobocza drogi porośnięte są wysoką trawą. W tych miejscach duża prędkość, nawet w przypadku zderzenia z małym zwierzęciem, może okazać się tragiczna w skutkach.
(pp)
Tam powinny zostać ustawione ogrodzenia, codziennie dochodzi tam do niebezpiecznych sytuacji ze zwierzyną leśną i nawet zdjęcie nogi z gazu wiele nie zmienia… Osobiście zwyczajnie boję się tamtędy przejeżdżać, ale nie mam innego wyjścia:/
Zastanawiam się skąd tam wziął się łoś??? Pewnie pomylono go z jeleniem , a swoją drogą to rzeczywiście powinna być siatka odgradzająca zwierzynę od drogi , gdyż one lubią skubać trawę przy samym asfalcie
Z lasu w maluchu wracałem z roboty 2 plus klempa przemaszerowały na wys Kostuchna ,a z Wesołej nie jeden górnik skasował samochod