Dzień otwarty w Fizjo-Sens. Dlaczego warto skonsultować się z fizjoterapeutą dziecięcym

0
IWONA JAWOR, fizjoterapeuta dzieci i niemowląt. Absolwentka Śląskiego Uniwersytetu Medycznego i Akademii Wychowania Fizycznego w Katowicach. Ukończyła studia podyplomowe z zakresu terapii i diagnozy dzieci ze spektrum autyzmu. Aktualnie w trakcie dodatkowej specjalizacji – integracji sensorycznej. Ukończyła liczne kursy, m.in. z zakresu wad postawy u dzieci i młodzieży. Specjalizuje się we wspieraniu prawidłowego rozwoju dziecka już od pierwszych tygodni życia. Prowadzi terapię wykorzystując metody neurorozwojowe. Stara się, aby rehabilitacja przebiegała w przyjaznej atmosferze, bez stresu i płaczu
Reklama

Z jakimi problemami warto zgłosić do fizjoterapeuty dziecięcego i jakich błędów unikać, aby negatywnie nie wpływać na rozwój naszych dzieci rozmawiamy z Iwoną Jawor, fizjoterapeutą dzieci i młodzieży w Centrum Terapii i Diagnozy Fizjo-Sens w Tychach.

Nowe Info: – Z jakimi problemami rozwojowym dzieci można zgłosić się do gabinetu Fizjo-Sens?

Iwona Jawor: – Na wstępie chciałabym zaznaczyć, że w naszym centrum pomoc otrzymają dzieci w każdym wieku, począwszy od pierwszych dni życia. Wspieramy dzieci z chorobami wieku rozwojowego, tj. z asymetrią ułożeniową, zaburzeniami napięcia mięśniowego, tendencją do ułożenia odgięciowego u niemowląt; a ponadto dzieci z problemami neurologicznymi, genetycznymi, ortopedycznymi, z zaburzeniami integracji sensorycznej, ze spektrum autyzmu, z zaburzeniami przetwarzania słuchowego, z afazją oraz z wadami postawy.

Od niedawna pracuje u nas również terapeutka integracji sensorycznej, która mówi zarówno po polsku, jak i po ukraińsku. To z pewnością ułatwienie w terapii dla dzieci i rodziców z Ukrainy.

– Co powinno zaniepokoić rodziców w rozwoju najmłodszych dzieci, w tym niemowląt?

– Jeżeli rodzic bądź lekarz pediatra zauważył niepokojące objawy u niemowlęcia, jak np. częsty niepokój dziecka, nieharmonijny rozwój, asymetrię ułożeniową, zaburzenia napięcia mięśniowego, tendencje do ułożenia odgięciowego czy niechęć do leżenia na brzuchu, to należy jak najszybciej rozpocząć terapię. Wówczas fizjoterapeuta dziecięcy przeprowadzi instruktaż pielęgnacji niemowlęcia i w zależności od potrzeby zaproponuje cykliczne spotkania terapeutyczne, a także zaleci ćwiczenia do domu.

Reklama

– Wyjaśnijmy czym jest asymetria ułożeniowa?

– Z asymetriami wiąże się przymusowa pozycja w brzuchu mamy. Szczególnie pod koniec ciąży, kiedy dzidziuś ma coraz mniej miejsca, nie może już swobodnie się ruszać i kopać nóżkami ani się obracać, układa się w przymusowej pozycji i tym samym po urodzeniu może mieć tendencję do asymetrii ułożeniowej. Potocznie mówiąc, maluch wygina się w literę „C”. Jest to problem, który sam nie zniknie, a będzie się pogłębiał, w przyszłości skutkując np. skoliozą.

– Afazja to zaburzenie mowy. Dlaczego z tym problemem trzeba udać się do fizjoterapeuty dziecięcego?

– Często dzieci z afazją (zaburzenie wynikające z uszkodzenia tych obszarów mózgu, które odpowiadają za rozumienie języka, tworzenie wypowiedzi, pisanie i czytanie) są kierowane jedynie do logopedy. Tymczasem w tym przypadku ważna jest współpraca wielu specjalistów, w tym fizjoterapeutów. Ruch pobudza mowę. Poprzez ćwiczenia wpływamy na centralne napięcie mięśniowe, a im lepsza stabilizacja proksymalna (napięcie mięśni brzucha i tułowia), tym lepsze efekty w terapii logopedycznej. To samo dotyczy dzieci z zaburzeniami motoryki małej (ręki), z problemami grafomotorycznymi, z trudnościami w nauce…

– Jak przebiega wizyta w gabinecie Fizjo-Sens?

– Każdą wizytę zaczynam od wywiadu z rodzicem bądź opiekunem dziecka. Pytam o przebieg ciąży, czy podczas jej trwania mama była aktywna, czy przyjmowała jakieś leki. Pytam również o poród, pierwsze tygodnie życia dziecka oraz o to, w jaki sposób dziecko jest karmione.

Następnie wykonuję badanie niemowlęcia, które polega przede wszystkim na obserwacji jego aktywności spontanicznej w pozycjach leżenia na plecach i na brzuchu.

– O co rodzice pytają najczęściej, co ich niepokoi?

– Przeważnie pytają dlaczego ich dziecko jeszcze nie siada, dlaczego nie chodzi, czy dobrze się rozwija…

– Czy te pytania nie wynikają z pewnego rodzaju rywalizacji o to czyje dziecko szybciej, czyli „lepiej” się rozwija?

– Poniekąd tak.

– Czy rodzice nieświadomie mogą przyczyniać się do nieprawidłowego rozwoju niemowlęcia?

– Niestety tak się zdarza. Najczęściej podczas pielęgnacji dziecka lub właśnie przy próbach przyspieszania jego etapów rozwojowych. Dlatego też dobrze umówić się z fizjoterapeutą dziecięcym na wizytę kontrolną. Sprawdzi on czy dziecko rozwija się prawidłowo i przeprowadzi instruktaż pielęgnacji niemowląt.

– Jakie są najczęstsze błędy popełniane przez rodziców?

– Najczęstsze błędy to zła pielęgnacja. Chodzi mi o nieprawidłowe noszenie, podnoszenie, odkładanie niemowlęcia. Dlatego pokazuję rodzicom, w jaki sposób podnosić malucha, w jakich pozycjach go nosić, jak zmieniać pieluchę, jak go karmić czy bawić się z dzieckiem, aby torować jego prawidłowy rozwój.

Często dzieci są sadzane przez rodziców czy opiekunów zbyt wcześnie. Jest taka zasada, że maluch pozostawiony na macie w pozycji leżącej na brzuchu czy plecach, powinien sam usiąść, siadając bokiem i podpierając się na rękach. Jeżeli nie potrafi tego zrobić samodzielnie to znaczy, że nie jest jeszcze na to gotowy. Dziecko ma w sobie naturalną potrzebę zdobywania nowych umiejętności, bez ingerencji rodzica usiądzie, w swoim czasie…

– A kwestia chodzików? Czy są dobre dla rozwoju maluchów?

– Właśnie… Kolejnym błędem jest zbyt wczesne stawianie dziecka, a najgorsza sytuacja to włożenie dziecka do chodzika czy skoczka. Chodzik nie pomaga w nauce chodzenia, a może powodować wiele problemów rozwojowych u dzieci, m.in. zaburzenia napięcia mięśniowego, chód na palcach, koślawość stóp, płaskostopie, zaburzenia równowagi, brak reakcji obronnych (dziecko będąc w chodziku nie musi wyciągać rączek przy upadku, bo nie upada), problemy z kręgosłupem, z biodrami czy skoliozy.

Na pewno lepszą alternatywą niż chodzik jest pchacz. Nie przyśpiesza się nim osiągania kamieni milowych przez dziecko, a dziecko ma możliwość prawidłowego obciążania stóp. Ważne, żeby pchacz był dostatecznie ciężki, aby stawiać dziecku opór podczas chodzenia.
Odradzam również skoczki, które mogą prowadzić do pogłębiania się asymetrii ułożeniowej, zaburzeń napięcia mięśniowego, skrzywienia kręgosłupa. Skoczek prowadzi do niewłaściwego ułożenia stóp, jest zagrożeniem dla rozwijających się mięśni niemowlęcia. Podskakiwanie w skoczku to obciążenie dla stawów biodrowych.

Dajmy dziecku bezpieczną przestrzeń do zabawy i pozwólmy mu rozwijać się we własnym tempie.

IWONA JAWOR, fizjoterapeuta dzieci i niemowląt. Absolwentka Śląskiego Uniwersytetu Medycznego i Akademii Wychowania Fizycznego w Katowicach. Ukończyła studia podyplomowe z zakresu terapii i diagnozy dzieci ze spektrum autyzmu. Aktualnie w trakcie dodatkowej specjalizacji – integracji sensorycznej. Ukończyła liczne kursy, m.in. z zakresu wad postawy u dzieci i młodzieży.

Specjalizuje się we wspieraniu prawidłowego rozwoju dziecka już od pierwszych tygodni życia. Prowadzi terapię wykorzystując metody neurorozwojowe. Stara się, aby rehabilitacja przebiegała w przyjaznej atmosferze, bez stresu i płaczu.

***

Zapraszamy do Centrum Terapii i Diagnozy Fizjo-Sens w Tychach (ul. Sienkiewicza 1) na Dzień Otwarty. Odbędzie się on w sobotę, 30 września br., w godzinach 9.00-13.00. Każdy kto jest zaniepokojony rozwojem swojego dziecka może przyjść i porozmawiać z fizjoterapeutą dziecięcym i terapeutą integracji sensorycznej. Wstęp jest wolny.

Siedziba Centrum Terapii i Diagnozy Fizjo-Sens w Tychach; fot. Piotr Kaczmarczyk

Artykuł promocyjny

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj