Czy chciałbyś poznać idealną ścieżkę nauki rysunku? A może chcesz uniknąć błędów o których nawet nie wiesz, że je popełnisz? A niektóre z nich skutecznie zablokują cię w rozwoju artystycznym. Warto przeczytać ten artykuł żeby uczyć się na błędach innych a nie na swoich.
Jak nauczyć się rysować?
Poniżej masz 8 pro-tipów, które naprawdę Ci pomogą:
1. Talent nie istnieje! Predyspozycje tak!
Wiele osób zasłania się brakiem talentu, który tłumaczy dlaczego nie rysują. Otóż mam dobrą wiadomość – talent nie istnieje. Wiara że jest coś takiego jak talent jest mocno szkodliwa.
Musielibyśmy się cofnąć do początków Renesansu. To właśnie wtedy w Akademii Florenckiej rodzi się pomysł na to, że artysta dlatego jest artystą ponieważ został naznaczony przez Boga – Segno di Dio. Uznano, że artysta ma to „coś” a inni tego nie mają. Sęk w tym, że nikt nie umiał określić co to jest to „coś”
Dlatego – RYSOWAC MOŻE KAŻDY – tylko nie każdy temat.
Jak ktoś ma predyspozycje przestrzenne to chętnie będzie rysował w perspektywie.
2. Korzystaj z dobrych źródeł i mentorów
Na rynku znajdziesz masę książek o rysowaniu. Są one jednak mało skuteczne. A dlaczego?
Bo z doświadczenia wiem, że ludzie je kupują a potem leżą one na półce i czekają. Trzeb być mistrzem organizacji żeby samemu z siebie wygospodarować czas. Dlatego może jedna osoba na 1000 umie sobie z tym radzić. Większość śmiertelników nie.
Można skorzystać z setek filmów na YouTubie ale tu jest podobnie jak z książkami. Trzeba umieć wygospodarować czas. Co więcej, prawie wszystkie filmy zawierają skróty myślowe nieczytelne dla rysownika. My nauczyciele rysunku zapominamy często o tym, że dla początkującego nic nie jest oczywiste.
Pozostaje zapisać się na jakiś kurs rysunku. I tu dochodzimy do sedna tego akapitu.
Źle wybrany kurs rysunku doprowadzi do tego, że stworzysz sobie złe nawyki które nie dadzą się w przyszłości wyplenić.
3. Złe nawyki w rysunku
Tu posłużę się przykładem Damiana:
„Damian przepisał się do naszej szkoły rysunku z innego miejsca. Ponieważ chodził tam przez trzy lata to już sporo umiał. Na pierwszy rzut oka było ok… ale tylko ok.
Kiedy rysował martwą naturę moją uwagę zwróciły elipsy butelki. Były pod kątem!
Zrobiłem mu korektę. Po poprawie butelka stała a nie ześlizgiwała się ze stołu.
Na kolejnych zajęciach rysowaliśmy zamek gdzie były okrągłe baszty. I znów elipsy były pod kątem.
4. Jak nauczyć się rysować kiedy nie ma się zbyt dużo czasu
Hmmm… jak nauczyć się rysować kiedy nie ma się czasu? No nie da się. Ale mamy dla Ciebie pewne rozwiązanie.
Musisz nauczyć się ten czas wygospodarowywać. Tak naprawdę to go masz tylko ucieka Ci przez palce.
Zmień myślenie z poszukiwania czasu na cały gotowy rysunek za jednym razem na podzielenie tego czasu na mniejsze odcinki. Nigdy nie znajdziesz czasu w wymiarze 7 godzin pod rząd. Ale do 15 minut usiądziesz w każdej chwili.
Rewelacyjną metodą jest praca Złotą Godziną podzieloną na 4 stopiany. Jak to wdrożysz to rocznie zrobisz nawet 20-30 rysunków bez specjalnego wpisywania w grafik dzienny
5. Proaktywność – noś szkicownik
To co na pewno Ci pomoże to kupienie szkicownika. Wkładasz taki do plecaka lub torebki (trochę większej) i możesz go wyjąć w czasie który nie był przewidziany do rysowania. Uczniowie rysują w nim na nudnych lekcjach. Studenci na nieciekawych wykładach. A osoby pracujące podczas przerwy na kawę lub podczas rozmowy telefonicznej.
Ciekawie jest też na wakacjach. Ja mam szkicownik zawsze ze sobą.
Kiedyś pojechaliśmy z rodziną nad morze. Dwutygodniowy urlop był przemieszany dniami deszczowymi, co nad Bałtykiem zdarza się dość często, i dniami upalnymi.
W dni deszczowe nie było co robić, a siedzenie w małym pokoju frustrowało. Ja jako artysta nigdy się jednak nie nudziłem. Zawsze w takim momencie wyciągam szkicownik i tworzę.
W dni upalne nie jestem w stanie wysiedzieć długo na plaży. Wtedy biorę szkicownik i idę rysować coś z natury. Zobacz jak wygląda mój rysunek ze szkicownika z ostatniego wyjazdu nad morze:
Dzień był pochmurny ale ciepły. To był super frajda siedzieć na molo i rysować. Tak mogę spędzać każde wakacje
6. Łącz rysowanie z audiobookami
Nieoczywistym połączeniem jest rysowanie ze słuchaniem audiobooków. W ten sposób nadrabiam zaległości z literatury światowej. I tak ostatnio rysując „przeczytałem” „Zbrodnię i karę”
To połączenie jest dlatego dobre ponieważ większość artystów to wzrokowcy. Wzrokowiec jak jedzie pociągiem lub spaceruje potrafi się zdekoncentrować widzianymi obrazami. Wtedy nie słyszy audiobooka. Przetestuj rysowanie ze słuchaniem audiobooków a zobaczysz jakie to jest dobre.
7. Przyjemnie spędzony czas z ulubioną muzyką
Czasami jednak nie mam ochoty na audiobooki i wtedy włączam swoją ulubioną muzę. Wtedy jest zdwojony efekt przyjemności. Z jednej strony frajdę sprawia Ci rysowanie a z drugiej muzyka. Ja mam tak, że czasami słucham muzyki nic innego nie robiąc wtedy rozszerzenie tego czasu na twórczość jest bardzo fajne.
8. Rysuj z natury
To pojęcie jest dość szerokie bo określa zarówno rysowanie w plenerze jak i rysowanie w studiu.
Szybko się przekonasz że rysowanie w plenerze jest najprzyjemniejszą formą działania artystycznego. Jak już z robi się ciepło chętnie wylegam a przestrzeń żeby zatopić się w niej z ołówkiem.
Szczególną formą rysowania z natury jest szkicowanie w pociągu lub komunikacji miejskiej osób które siedzą naprzeciwko mnie. To ćwiczy oko i rękę.
W domu lub studiu ćwicz rysowanie przedmiotów codziennych – to zawsze jest przyjemne i pożyteczne
Podsumowanie – jak nauczyć się rysować
Takich porad „jak nauczyć się rysować” jestem w stanie wygenerować jeszcze ze 100 ale nie miałoby to większego sensu bo cytując Warrena Buffeta:
„Lepiej nauczyć się dobrze i wprowadzić w życie jedną rzecz niż powierzchownie poznać 13”
Spisz sobie na razie te porady i wcielaj je w życie a zobaczysz jaki zmiany nastąpią w Twoim rysowaniu
Zachęcam też do zapisania się na nasze kursy rysunku w Szkole Rysunku DOMIN.
Artykuł sponsorowany
