Minister Marlena Maląg na spotkaniu w Bieruniu: „Wyprowadzamy Polskę z kąta Europy”

3
Marlena Maląg, minister rodziny i polityki społecznej , na spotkaniu w Bieruniu, 19.07.2023 r.; fot. ZB
Reklama

W Bieruńskim Ośrodku Kultury z mieszkańcami rejonu spotkała się dzisiaj (19 lipca) Marlena Maląg, minister rodziny i polityki społecznej. Przybyła tu zaproszenie poseł Bożeny Borys-Szopy (PiS).

Po wejściu na salę Kinoteatru „Jutrzenka” Bieruńskiego Ośrodka Kultury minister Marlena Maląg przywitała się z każdym uczestnikiem spotkania. Na sali byli mieszkańcy nie tylko powiatu bieruńsko-lędzińskiego, ale również m.in. Tychów i Mysłowic.

Marlena Maląg podkreśliła, że trzeba obecnie wyznaczyć cele dla Polski w perspektywie czasowej co najmniej dwóch kadencji. Najbliższe wybory zadecydują o tym (jak mówił w 1992 roku premier Jan Olszewski) czyja będzie Polska.

Minister rodziny i polityki społecznej stwierdziła, że programy społeczne wprowadzone przez Zjednoczoną Prawicę to rewolucja godnościowa. Dzięki programowi Rodzina 500 plus dzieci w wielu rodzinach mogły po raz pierwszy wyjechać na wakacje, co nie spodobało się niektórym celebrytom.

– Wyprowadzamy Polskę z kąta Europy – dodała minister Maląg. – I nie będziemy urzędników w Brukseli całować po rękach.

Reklama
Spotkanie z minister Marleną Maląg w Bieruniu, 19.07.2023 r.; fot. ZB

Po uszczelnieniu budżetu, czyli odebraniu władzy nad nim „panom w białych kołnierzykach” (na co zezwalali ówcześnie rządzący) znalazły się pieniądze na liczne programy społeczne.

– Musimy młodym ludziom przywrócić marzenia o rodzinie – mówiła Marlena Maląg. – Rodzina jest najważniejsza; daje siłę, wsparcie. Dzięki rodzinie żyjemy w wolnej Polsce.

Minister mówiła o „dwubiegunowości opozycji”, „festiwalu hipokryzji”; przypomniała, że obecna opozycja (będąc wcześniej przy władzy) wydłużyła wiek emerytalny – wcześniej obiecując, że tego nie zrobi, prowadziła wyprzedaż majątku narodowego.

– Dla liberałów majątek nie miał narodowości – przypomniała minister Maląg.

Poseł Bożena Borys-Szopa (z lewej) i minister Marlena Maląg na spotkaniu w Bieruniu, 19.07.2023 r.; fot. ZB

Poseł Bożena Borys-Szopa dodała, że dawniej ludzie pracowali za minimalną stawkę 1,5 zł za godzinę. Teraz to się radykalnie zmieniło. Ma to swoje konsekwencje.

– Dzisiaj nie podobamy się Europie, bo Polakowi nie opłaca się już jeździć za granicę do dorywczych prac – stwierdziła poseł Bożena Borys-Szopa.

ZB

Reklama

3 KOMENTARZE

  1. Programy społeczne
    Nikt tego nie potrzebuj który pracuje
    Szukacie naiwnych i nierobów
    Pracujemy i was nie potrzebujemy
    Bo nie dajesz swoich pieniędzy tylko z podatków nas ciężko pracujących
    Zero rozdawnictwa
    PIS klub milionerów a miało być pokora i umiar
    Nic z tego
    Nikt się na to nie nabierze

    • Chyba takich nierobów jak ty. 🙂 Rzadko można przeczytać podobny stek bzdur. A rozdawnictwo to owszem było, ale po 1989 roku dla komuszków – może się załapałaś?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj