Mieszkanka Mikołowa padła ofiarą oszusta, który podawał się za policjanta. Mężczyzna przekonywał 77-latkę, że ta bierze udział w policyjnej tajnej akcji. Kobieta straciła gotówkę, kartę bankomatową oraz biżuterię o łącznej wartości ponad 78 tys. zł.
W miniony czwartek (19 maja) po godzinie 12.00 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Mikołowie otrzymał zgłoszenie od 77-letniej mieszkanki jednego z mikołowskich osiedli. Kobieta padła ofiarą oszusta, który podawał się za funkcjonariusza Centralnego Biura Śledczego Policji.
– Mężczyzna nawiązał kontakt z ofiarą poprzez telefon stacjonarny. Przekonując mikołowiankę o prowadzonej tajnej akcji, namówił ją do przekazania nieznajomej osobie zgromadzonej na koncie bankowej gotówki, biżuterii oraz karty bankomatowej. Łączna wartość strat została oszacowana na 78,5 tys. zł – relacjonuje rzecznik KPP Mikołów.
Policja przestrzega przed podejmowaniem w pośpiechu decyzji o przekazaniu pieniędzy i przypomina, że policjanci nigdy nie prowadzą tego rodzaju działań.
– Jeżeli odbierzemy podejrzany telefon z żądaniem wpłaty środków na wskazane konto, możemy podejrzewać, że mamy do czynienia z oszustem. Apelujemy o zachowanie rozsądku i nieprzekazywanie pieniędzy osobom, których tożsamości nie jesteśmy w stanie zweryfikować – podkreśla rzecznik KPP Mikołów.
Policja apeluje też, by rozmawiać z osobami starszymi o zagrożeniach związanych z oszustwami. W razie wątpliwości co do intencji osób kontaktujących się telefonicznie bądź odwiedzających domy należy poprosić o pomoc policję, dzwoniąc pod numer alarmowy 112.
(t), źródło: KPP Mikołów