Pociąg relacji Katowice-Tychy Lodowisko potrącił 46-letnią kobietę. Nic poważnego jej się nie stało, choć od tragedii było o włos. Tyszanka miała niemal 4 promile alkoholu w organizmie.
Do zdarzenia doszło wczoraj (27.10) na torowisku w pobliżu Dworca PKP w Tychach przy ulicy Objazdowej. Z wstępnych ustaleń policjantów wynika, że maszynista pociągu osobowego relacji Katowice -Tychy Lodowisko zauważył idącą po torowisku w miejscu zabronionym osobę. Jak relacjonuje rzecznik tyskiej policji, mężczyzna natychmiast włączył hamulec. Po zatrzymaniu się pociągu maszynista wyszedł na torowisko, gdzie zauważył leżącą na torach, przytomną kobietę. Natychmiast wezwał pogotowie ratunkowe oraz policję. Po przybyciu na miejsce patrolu udzielono pierwszej pomocy rannej kobiecie. Na szczęście doznała wyłącznie urazu ręki. Kobietę przetransportowano do szpitala, gdzie przebadano jej krew, w tym również na zawartość alkoholu w organizmie. – Wynik badań był zaskakujący. 46-letnia mieszkanka Tychów miała w organizmie niemal 4 promile alkoholu – podaje rzecznik policji.
