Podał się za policjanta. Kazał zadzwonić pod „zaszyfrowany” numer. Uwaga! Oszuści znów atakują.
Wczoraj, 30 listopada, tuż przed godziną 11.00 na telefon stacjonarny mieszkańca Pszczyny zadzwonił mężczyzna, który podał się za policjanta pszczyńskiej komendy.
Jak relacjonuje rzecznik KPP w Pszczynie, na samym początku rozmowy dzwoniący przedstawił się, podając stopień, imię i nazwisko oraz dokładny wydział.
Następnie oszust tłumaczył mężczyźnie, że mundurowi prowadzą postępowanie, w którym odkryli, że dane do konta rozmówcy zostały wykradzione i najprawdopodobniej może dojść do ich wyłudzenia.
– Na sam koniec rozmowy telefonujący mężczyzna poprosił o wykonanie telefonu pod specjalnie „zaszyfrowany” numer policyjny, który podał. Na szczęście mieszkaniec Pszczyny zorientował się, że jest okłamywany i zakończył rozmowę, po czym zawiadomił dyżurnego o tym zdarzeniu – informuje rzecznik.
– W tym przypadku, na szczęście, nie doszło do oszustwa. Coraz częściej jednak spotykamy się z coraz to nowszymi sposobami. Co do zasady schemat postępowania sprawcy jest szablonowy. Sprawcy oszustw wywierają na ofiarach presję czasu. Nie dają chwili na zastanowienie się czy sprawdzenie informacji o dzwoniącym. Przekonują rozmówców, że znajdują się w sytuacji zagrażającej ich bezpieczeństwu (pośrednio lub bezpośrednio). Nie jednokrotnie przestępcy, podając się za funkcjonariuszy, nawet grożą konsekwencjami prawnymi, jeżeli ich rozmówca nie będzie współpracował – podaje policja.
Oszuści podszywają się pod policjantów, funkcjonariuszy CBŚ czy CBA. Na ten rodzaj oszustwa szczególnie narażone są osoby starsze, które niestety ulegają socjotechnikom używanym przez oszustów. Sposób działania sprawców, choć przybiera różne formy, zawsze zmierza do jednego, by okraść swoją ofiarę.
Policja apeluje o ostrożność.
DLAP, (r) Źródło: KPP Pszczyna
