Skradziony w Bieruniu rower o wartości 15 tys. zł wrócił do właścicielki – polskiej medalistki mistrzostw świata w biathlonie, która jest mieszkanką powiatu bieruńsko-lędzińskiego.
Na początku lutego bieruńscy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o włamanie do samochodu. 29-latek, który trafił wówczas do policyjnego aresztu, miał podczas zatrzymania rower. Wygląd jednośladu przykuł uwagę mundurowych. Jego konstrukcja świadczyła bowiem o tym, że nie służy on do jazdy rekreacyjnej. Bardzo prawdopodobne więc było, że pojazd nie należy do zatrzymanego. Tym bardziej, że mężczyzna nie potrafił logicznie wyjaśnić pochodzenia roweru.
Jako że nikt nie zawiadomił policji o kradzieży takiego pojazdu i nieznany był ewentualny pokrzywdzony, czynności procesowe zmierzały do złożenia zabezpieczonego jednośladu do depozytu sądowego.
I pewnie by tam trafił, gdyby nie to, że właścicielka roweru, zorientowawszy się, że doszło do kradzieży, opublikowała w Internecie zdjęcia poszukiwanego jednośladu. Jeden z bieruńskich policjantów natknął się na ten post i skojarzył, że może to być ten sam rower, który został zabezpieczony w bieruńskiej komendzie. Wart 15 tys. zł wyczynowy dwukołowiec szczęśliwie wrócił do właścicielki.
– Jak się okazało, jest nią Weronika Nowakowska, utytułowana reprezentantka Polski w biathlonie na wielu mistrzostwach i igrzyskach olimpijskich – informuje rzecznik KPP w Bieruniu.
Wczoraj (31.05) pani Weronika przyjechała do komendy w Bieruniu, by odebrać służący jej do treningów profesjonalny rower.
DLAP, (r) Źródło: KPP Bieruń
