Reklama
W niecodziennych okolicznościach w ręce mikołowskich policjantów wpadł ścigany listem gończym 40-letni mężczyzna z Bielska-Białej. Zadzwonił na policję, bo pokłócił się z siostrą.
Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Mikołowie, 3 lutego tuż po północy, oficer dyżurny mikołowskiej komendy otrzymał zgłoszenie o awanturze domowej w jednym z mieszkań w centrum Mikołowa. O wsparcie policji prosił zdesperowany 40-letni mężczyzna, który pokłócił się z młodszą siostrą. Pod wskazanym adresem policjanci zastali skonfliktowane rodzeństwo, jednak interwencja przybrała niespodziewany obrót.
– W trakcie legitymowania okazało się, że w grudniu 2021 roku Sąd Rejonowy w Pszczynie wydał wobec 40-latka postanowienie o tymczasowym areszcie oraz list gończy, między innymi, za przestępstwo stalkingu – informuje KPP.
Mężczyzna trafił więc do policyjnej izby zatrzymań a stamtąd do aresztu śledczego w Gliwicach.
DLAP
Źródło: KPP Mikołów
Reklama
Reklama