Andrzej Duda, prezydent RP przyjechał dziś popołudniu (21 kwietnia) z wizytą do kopalni Pniówek, w której trwa akcja ratownicza po wybuchu metanu. Prezydent spotkał się z ratownikami górniczymi, dyrekcją kopalni i zarządem Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Zapalił też znicz pod pomnikiem św. Barbary.
– Męstwo ratowników, którzy są na dole, którzy walczą w tej chwili z żywiołem, jest ogromne. Widziałem się przed chwilą z ratownikami, także z częścią tego zastępu, który był na dole w momencie wybuchu i tymi ratownikami, którzy nie są poszkodowani, poza lekkimi zadrapaniami. To niezwykłe męstwo, niezwykłe bohaterstwo i niezwykłe oddanie służbie dla kolegów, dla przyjaciół – mówił prezydent Andrzej Duda.
Prezydent zapoznał się z przebiegiem akcji ratowniczej w sztabie i zapalił znicz przed figurą św. Barbary na terenie kopalni.
– Proszę, aby najbliżsi górników i ratowników, którzy zginęli, przyjęli moje wyrazy współczucia, to bardzo trudna sytuacja – powiedział Andrzej Duda, prezydent RP.
Ratownicy górniczy w dalszym ciągu starają się dotrzeć do siedmiu pracowników. Do tej pory ratownicy w chodniku N-12 zamontowali 42 metry lutniociągu, wciąż trwa jego rozbudowa. Ponadto, dla sprawniejszej wentylacji wyrobiska uruchomiono wentylator dwuczłonowy, który obecnie podaje około 450 metrów sześciennych powietrza na minutę.
Do wybuchu i zapalenia metanu w kopalni Pniówek doszło w środę kwadrans po północy na poziomie 1000 metrów. Dotąd potwierdzono zgon pięciu pracowników: czterech zmarło na miejscu, jeden w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich, gdzie obecnie leży dziesięciu rannych w wypadku. Łącznie w szpitalach jest około dwudziestu poszkodowanych.
(J), źródło: JSW