Reklama
Mikołowscy policjanci zatrzymali kierującego furgonem mieszkańca Pszczyny. Przekroczył on obowiązujący na DK81 w Orzeszu limit prędkości. Okazało się, że nie ma też uprawnień do kierowania. Mężczyzna stanie przed sądem, bo – jak wyjaśnia policja – w myśl obowiązujących od początku roku przepisów w takiej sytuacji osoba nie może być ukarana w drodze mandatu karnego. 43-latek musi się liczyć z wysoką grzywną.
Jak podaje rzecznik KPP w Mikołowie, mężczyznę zatrzymano w poniedziałek, 7 lutego, po godzinie 9.00 na orzeskim odcinku krajowej „wiślanki”.
– Kierujący volkswagenem transporterem 43-latek przekroczył dopuszczalną prędkość o 20 km/h. Gdyby posiadał uprawnienia do kierowania pojazdami, kontrola mogłaby zakończyć się mandatem karnym w wysokości 200 złotych. Po zmianach, które nastąpiły z początkiem 2022 roku, mundurowi mają jednak obowiązek przekazać sprawę do sądu – informuje rzecznik KPP Mikołów. Mieszkańcowi Pszczyny, jak dodaje rzecznik, grozi zatem znacznie wyższa grzywna.
DLAP, (r) Źródło: KPP Mikołów
Reklama
