Smakosz whisky od dwóch tygodni regularnie kradł ten alkohol

0
fot. ilustr. pp
Reklama

Policjanci z orzeskiego komisariatu wraz z mikołowskimi kryminalnymi zatrzymali mężczyznę, który od dwóch tygodni regularnie kradł alkohol z sieciowych dyskontów. Ale nie każdy gatunek mu odpowiadał. Upodobał sobie whisky. Wczoraj (16 lutego) usłyszał zarzut kradzieży (i usiłowania kradzieży) whisky o wartości ponad 3,6 tys. zł.

Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Mikołowie, 14 lutego zatrzymano 37-letniego mieszkańca Mikołowa. Został ujęty w sklepie przy ul. Gliwickiej przez pracowników ochrony tej placówki, którzy przyglądali mu się już od dawna, podejrzewając, że kradnie towar. W końcu wpadł. Po przekazaniu mikołowianina policji okazało się, że już wcześniej był notowany. Zebrany w tej sprawie materiał dowodowy wykazał, że 37-latek od dwóch tygodni regularnie kradł alkohol z sieciowych dyskontów.  Nie zabierał byle czego. Wyspecjalizował się w „przytulaniu” whisky.

– 16 lutego mężczyzna usłyszał zarzuty kradzieży oraz usiłowania kradzieży whisky o wartości ponad 3,6 tys. zł – informuje mikołowska komenda. – Podejrzany przyznał się do winy. Ponownie stanie przed sądem. Tym razem jednak musi się liczyć ze zwiększonym wymiarem kary, bowiem opisanych wyżej czynów dopuścił się w warunkach recydywy. Oznacza to, że mieszkańcowi Mikołowa grozi nawet do 7,5 roku więzienia. Na wniosek śledczych prokurator objął podejrzanego środkiem zapobiegawczym w postaci policyjnego dozoru.

(pp)

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj