W sylwestrową noc i poranek Nowego Roku strażacy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Tychach interweniowali 10 razy. Gasili m.in. naczepę tira, która najprawdopodobniej zapaliła się od fajerwerków.
Zgłoszenie o pożarze naczepy ciężarówki dyżurny tyskiej straży otrzymał o godzinie 1.37. Doszło do niego na parkingu przy al. Piłsudskiego 20 (obok hali sportowej). Po ugaszeniu poszycia naczepy strażacy dokładnego sprawdzili ładunek. Najprawdopodobniej do pożaru doszło w wyniku odpalania fajerwerków.
Pół godziny wcześniej (godz. 1.08) strażacy gasili altanę śmietnikową na ul. Myśliwskiej 14 w Żwakowie. Ze zgłoszenia wynikało, że przy altanie stoi zaparkowany samochód osobowy. Kiedy zastęp dotarł na miejsce ogień był już silnie rozwinięty. Po kilku minutach sytuacja została opanowana, ale poważnym uszkodzeniom uległ nissan zaparkowany przy altanie.
O godzinie 0.24 strażacy wyjechali na osiedle C, aby zmierzyć stężenie tlenku węgla w mieszkaniu przy ul. Cichej 10. Zachodziło tam podejrzenie zatrucia tym gazem. Urządzenie miernicze nie wykazało obecności tlenku węgla.
Do noworocznego poranka tyscy strażacy gasili jeszcze żywopłot przy ul. Łącznej oraz cztery śmietniki (ulice: Tołstoja 50, Nałkowskiej 21 i 6a i Dymarek 36 ). Uwalniali też osoby uwięzione w windzie bloku na ul. Żwakowskiej 11, pomagali otworzyć mieszkanie na ul. Batorego 25 oraz wspierali mężczyznę z urazem głowy (ul. Biblioteczna 17).
(J), źródło: 112Tychy.pl
