Pseudokibic z Mikołowa został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące m.in. za pobicie 15-letniego piłkarza GKS Tychy, który miał odmienne od niego sympatie klubowe.
Trzymiesięczny areszt orzekł 8 listopada Sąd Rejonowy w Mikołowie. Przypomnijmy, że 5 listopada na dworcu autobusowym w Mikołowie 15-letni mieszkaniec Łazisk Górnych (piłkarz GKS Tychy) został zaczepiony przez 19-letniego mikołowianina i zapytany o piłkarskie sympatie. Odpowiedź 15-latka, że kibicuje Górnikowi Zabrze, nie spodobała się mężczyźnie (pseudokibicowi sympatyzującemu z Ruchem Chorzów), który według zeznań pokrzywdzonego, uderzył go dwukrotnie w twarz i kopnął w okolice żeber.
Po pobiciu 15-latek wsiadł do autobusu i pojechał do Łazisk Górnych. 19-latek wsiadł do tego samego autobusu. Jak ustalili policjanci zajmujący się tą sprawą, wraz z nim był także 16-letni chłopak. W centrum Łazisk Górnych dwaj agresorzy ponownie postanowili zaczepić 15-letniego łaziszczanina. Używając wobec niego przemocy, zmusili do wypowiedzenia obraźliwych tekstów w kierunku jednego z piłkarskich klubów sportowych. Wszystko nagrali telefonem komórkowym.
Sprawcy szybko trafili w ręce mundurowych z Komisariatu Policji w Łaziskach Górnych. 16-latek zatrzymany tego samego wieczoru, został przesłuchany w charakterze nieletniego sprawcy czynu karalnego i zwolniony. Zajmie się nim sąd rodzinny. 19-letni mikołowianin został zatrzymany dzień po zdarzeniu. 7 listopada usłyszał zarzuty: uszkodzenia ciała oraz zmuszenia do określonego zachowania. Śledczy zakwalifikowali zdarzenie w czynie chuligańskim, co oznacza, że wymiar kary z jaką musi liczyć się mikołowianin, będzie ostrzejszy. 8 listopada Sąd Rejonowy w Mikołowie zadecydował o tymczasowym aresztowaniu 19-latka na okres trzech miesięcy.
(J)