Usuwanie szkód po przejściu orkanu Dudley

0
Fot. KPPSP w Mikołowie
Reklama

W dniach 16 i 17 lutego m.in. nad Tychami i powiatami bieruńsko-lędzińskim, mikołowskim i pszczyńskim przeszedł orkan Dudley. Silny wiatr uszkadzał dachy oraz powalał drzewa. W niektórych regionach wciąż usuwane są skutki tej wichury. Strażacy z komend Państwowej Straży Pożarnej w Tychach, Pszczynie i Mikołowie interweniowali w sumie 127 razy.

Jak informuje nas st. kpt. Tomasz Kostyra, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Tychach, nadzorującej obszar miasta Tychy i powiatu bieruńsko-lędzińskiego, od 16 lutego (godz. 8.00) do 17 lutego (godz. 9.30) strażacy 66 wyjeżdżali na interwencje (na terenie Tychów – 37 razy, na terenie pow. bieruńsko-lędzińskiego – 29 razy).

– W działaniach tych wzięło udział 36 zastępów OSP (163 druhow) oraz 49 zastępów PSP (181 strażaków) – mówi st. kpt. Tomasz Kostyra.

Według informacji uzyskanych z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Mikołowie, na skutek przejścia orkanu Dudley strażacy tutejszej jednostki interweniowały 54 razy. Zdarzenia głównie dotyczyły usunięcia powalonych drzew z dróg, linii energetycznych oraz ogrodzeń. W ośmiu przypadkach doszło do uszkodzenia poszycia dachów na budynkach jednorodzinnych i gospodarczych.

Z kolei młodszy ogniomistrz Tomasz Tomanek, oficer dyżurny Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pszczynie, poinformował nas, że pszczyńska komenda interweniowała 7 razy. W akcjach tych wzięło udział 9 zastępów, czyli – jak słyszymy – 43 strażaków PSP.

Reklama

Szkody wyrządzone przez orkan to głównie połamane drzewa, oberwane konary i zdewastowane dachy.

DLAP

Źródło: KM PSP w Tychach, KP PSP w Mikołowie, KP PSP w Pszczynie

[ZDJĘCIA] Zerwany dach na ul. Chemików w Bieruniu

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj