To był odpoczynek po „pracy”. Mężczyzna, po okradzeniu m.in. kościoła, pił piwo na przystanku. Tak zwrócił na siebie uwagę policjantów. Jak się okazało stróże prawa natknęli się w ten sposób na poszukiwanego od dawna specjalistę nie tylko od okradania kościelnych skarbonek.
Jak poinformowała Komenda Powiatowa Policji w Pszczynie, 1 marca tuż przed godz. 16.00 dzielnicowi z Komisariatu Policji w Pawłowicach zainteresowali się 38-letnim mężczyzną pijącym piwo na przystanku autobusowym. Po sprawdzeniu danych w policyjnym rejestrze okazało się, że 38-latek jest poszukiwany za kradzieże dokonane na terenie powiatów mikołowskiego i rybnickiego. Mężczyzna został zatrzymany. I był to dopiero początek jego kłopotów.
Podczas przeszukania 38-latka policjanci znaleźli zawiniątko z narkotykami. Przeprowadzone badanie pozwoliło stwierdzić, że to substancje Alfa PiHP. Mundurowi znaleźli także u zatrzymanego mężczyzny gotówkę i telefon. Były to łupy z kradzieży.
– 38-letni mieszkaniec powiatu pszczyńskiego trudnił się okradaniem wiernych i skarbonek w kościele – dodaje KPP. – Znalezione pieniądze pochodziły z kradzieży, która miała miejsce 29 lutego br. w parafii św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Suszcu. Natomiast telefon należał do mieszkanki powiatu rybnickiego i był efektem kradzieży z włamaniem.
Za spożywanie alkoholu w miejscu publicznym 38-latek został ukarany mandatem karnym, natomiast za posiadanie narkotyków, włamania i kradzieże będzie odpowiadał przed sądem.
DLAP