Wjechał na czerwonym

0
źródło: KPP Mikołów
Reklama

Na największym skrzyżowaniu w Mikołowie doszło do zderzenia pojazdów. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że jeden z kierowców wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle.

Do kolizji doszło w piątek, 8 lipca, przed południem na skrzyżowaniu DK 81 i DK 44 w Mikołowie. Według wstępnych ustaleń mundurowych z drogówki kierujący renault trafic, jadąc w kierunku Katowic, wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle. Tam zderzył się w prawidłowo jadącym w kierunku Gliwic volkswagenem. Obaj kierowcy byli trzeźwi. Poszkodowany kierowca passata – 49-letni mikołowianin – trafił do miejscowego szpitala.

Policja przypomina, że zgodnie z przepisami ruchu drogowego, jeśli sygnalizator pokazuje żółte światło, kierowca musi zatrzymać się jeszcze przed sygnalizatorem.

– Niestety, nie dla wszystkich sprawa jest tak oczywista. Wiele zależy bowiem od tego, jak daleko od sygnalizacji świetlnej się znajdujemy w momencie zapalenia się żółtego światła, jakie warunki atmosferyczne panują na drodze oraz jak szybkimi reakcjami się wykażemy. Wjeżdżanie za sygnalizator, kiedy jest to zabronione, jest wykroczeniem, za które grozi kierowcy jeden z najwyższych mandatów, w wysokości nawet 500 zł oraz 6 punktów karnych – informuje policja.

fot. KPP Mikołów
fot. KPP Mikołów

(t), źródło: KPP Mikołów

Reklama
Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj