W sobotę 21 października na rondzie im. Jana Pawła II w Pszczynie doszło do niecodziennego zdarzenia. Opel, kierowany przez obywatela Gruzji wylądował na wysepce ronda. Kierowca chciał uciec pieszo. Okazało się, że jest pijany, nie ma prawa jazdy, a w Polsce przebywa nielegalnie.
Pszczyńscy policjanci zostali poinformowani, że na rondzie u zbiegu ulic: Bielskiej, Bednorza i Henryka Brodatego w centrum Pszczyny samochód marki Opel wjechał na wysepkę.
Po tak nietypowym „parkowaniu” kierowca wraz z pasażerami wysiedli z auta i zaczęli uciekać. Świadkowie zdarzenia zatrzymali młodego mężczyznę, który prowadził opla. Następnie przekazali go przybyłym na miejsce mundurowym.
Podejrzenia świadków, co do trzeźwości kierowcy, potwierdziły się. Badanie alkomatem wykazało, że 24-letni obywatel Gruzji kierował osobówką mając w organizmie 1,8 promila alkoholu.
Rozbity opel trafił na parking strzeżony, natomiast kierowca do policyjnego aresztu. Podczas sprawdzenia danych mężczyzny policjanci ustalili, że nie ma uprawnień do prowadzenia samochodu, a w Polsce przebywa nielegalnie. Cudzoziemiec został przekazany funkcjonariuszom Straży Granicznej.
(JJ)