Wczoraj (4.07) po południu doszło do policyjnego pościgu. Uciekającego pijanego kierowcę zatrzymały dopiero strzały z broni, oddane chwilę po tym, jak próbował potrącić funkcjonariusza.
Przed godziną 14.00 oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie o nietrzeźwym kierującym, który zmierza Drogą Wojewódzką numer 935 w kierunku Pszczyny. Według przekazanej przez świadka informacji kierowca miał być nietrzeźwy.
– Na miejsce został skierowany patrol drogówki, który zlokalizował samochód. Mundurowi dali kierowcy sygnały do zatrzymania, jednak kierowca je zignorował i zaczął uciekać. Podjęto pościg z Radostowic obwodnicą w kierunku Bielska-Białej. Na ulicy Męczenników w Pszczynie policjanci ustawili blokadę. Gdy mężczyzna do niej dojechał, próbował nie tylko ją sforsować, ale też chciał potrącić mundurowego. Policjanci użyli broni palnej i kierowca został zatrzymany – relacjonuje rzecznik KPP w Pszczynie.
Kierowcą okazał się 48-letni mężczyzna, mieszkaniec powiatu tatrzańskiego. Badanie alkomatem wykazało blisko 3 promile.
-Dalsze czynności z zatrzymanym zostaną wykonane, gdy wytrzeźwieje. Odpowie za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, a także czynną napaść na policjanta. Grozi mu do 10 lat więzienia – informuje rzecznik.
(t), źródło: KPP Pszczyna