Reklama
Każde zderzenie jadących naprzeciw siebie pojazdów jest bardzo groźne dla kierowców i pasażerów. Tym razem honda, w której matka wiozła czwórkę dzieci (najmłodsze ma 7 miesięcy), zderzyła się z subaru. Według ustaleń policji zderzenie nastąpiło z winy kierującej hondą.
Jak informuje mł. asp. Katarzyna Szewczyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Bieruniu, 23 stycznia na ul. Gromadzkiej w Międzyrzeczu doszło do czołowego zderzenia samochodu honda, kierowanego przez 29-letnią kobietę (pasażerami była czwórka jej dzieci w wieku 7 miesięcy, 6 lat, 10 lat i 12 lat), i auta subaru, za kierownicą którego siedziała 36-letnia kobieta.
– Zdarzenie zakwalifikowano jako kolizję – dodaje mł. asp. Szewczyk. – Dwoje dzieci w wieku 7 miesięcy i 12 lat przewieziono do szpitala na badania. Według naszych ustaleń kierująca hondą utraciła panowanie nad pojazdem, zjechała na przeciwległy pas ruchu i uderzyła w prawidłowo jadący samochód subaru. Policja skierowała do sądu wniosek o ukaranie 29-latki.
(pp)
Reklama
